W czwartek po godzinie 17. doszło do wypadku na pechowym skrzyżowaniu ul. Śniadeckich z al. 500- lecia. 36-letni kierowca volkswagena wjeżdżając na skrzyżowanie ze Śniadeckich, która jest drogą podporządkowaną, nie zauważył motorowerzysty, który jechał obwodnicą i go potrącił.
Na miejsce szybko przybyła karetka pogotowia, która zajęła się rannym oraz policja, która zajęła się kierowcą auta (była trzeźwy).19 - letniego motorowerzystę, mieszkańca gm. Szydłowo, karetka zabrała do szpitala ze złamaną szczęka i potłuczeniami ciała.
>>> Zobacz też: Policja w Pile: 20-latek dostał nożyczkami w plecy
Na miejscu było wielu świadków wypadku.
- Wyglądało to strasznie. Motorowerzysta spadł na asfalt, miał kask, ale wybił sobie zęby - opowiadał młody chłopak.
Jadące na sygnale służby ratownicze usłyszały też pracownice pobliskiego internatu, które przybiegły na miejsce.
- Motorowerzysta jechał od strony al. Niepodległości. Prawdopodobnie kierowca go nie zauważył, bo oślepiło go słońce, jak spojrzał w lewo- tłumaczyła jedna z nich.
Druga dodała: -To straszne skrzyżowanie, co rusz dochodzi tu do takich wypadków. Jako piesza boje się tu przechodzić.
Na skrzyżowaniu zamontowano już sygnalizację świetlną, Szkoda tylko, że jeszcze nie działa.
Wypadek na ul. Śniadeckich w Pile: czy czujesz się bezpiecznie przechodząc albo przejeżdżając przez to skrzyżowanie?
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?