"Wszyscy jesteśmy małpami"

"Wszyscy jesteśmy małpami"

Podczas zajęć w Instytucie Kultury Europejskiej z teorii uczestnictwa w kulturze pojawił się temat, który od pewnego czasu znany jest na całym świecie. Zjedzenie banana rzuconego z trybun w geście rasizmu przez Daniego Alvesa stał się aktem sprzeciwu, który przekroczył wymiar sportowy osiągając status ogólnoświatowego symbolu, którym zaczęli posługiwać się nie tylko sportowcy.

Dani Alves, pochodzący z Brazylii piłkarz FC Barcelony, zjadając banana rzuconego w niego z trybun stadionu dokonał symbolicznej „konsumpcji” swojego ciemiężyciela. Można tu mówić o odwróceniu kolonialnej figury kanibala, która jako trop kulturowy służyła i – jak pokazuje ten i wiele innych przykładów z aren sportowych – wciąż służy konstruowaniu dyskursu na temat Innego. Hiszpański kibic rzucając w Alvesa bananem wpisał się w kolonialny schemat, za pomocą którego europejscy kolonizatorzy nadawali ontologiczne znaczenie kolonizowanym krajowcom. Zjadając banana brazylijski piłkarz w sposób symboliczny dokonał kulturowej konsumpcji europejskiego kibica, który swoim gestem chciał wyznaczyć granice tego co ludzkie i cywilizowane. Konsumpcja banana oznacza zerwanie z tym kolonialnym schematem. W mojej opinii reakcja Daniego Alvesa, a także późniejsze wsparcie, które otrzymał od kolegów po fachu, zdziałały więcej dla walki z rasizmem na stadionach, niż liczne kampanie organizowane przez FIFA czy UEFA - mówi dr hab. Filip Kubiaczyk, który zainspirował studentów do poparcia tej inicjatywy.

Tysiące zdjęć z bananami w ręku obiegły internet. Każdy może dołączyć do tej inicjatywy sprzeciwiając się rasizmowi w jakiejkolwiek postaci. To działanie ma już nie tylko wymiar sportowy lecz dotyka wszelkich aspektów naszej społecznej egzystencji.