Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielkanoc vs Boże Narodzenie. Różne święta a kolejka do cukierni wciąż taka sama

Magdalena Smolarek
Tak wyglądało to w piątek...
Tak wyglądało to w piątek... Magdalena Smolarek
W grudniu obserwowaliśmy jak dziesiątki klientów, mimo złej pogody, dzielnie czekało na swoją kolej przed jedną z gnieźnieńskich cukierni. Minęło kilka miesięcy, a klienci nadal próbują wystać swoje. Czy warto?

Wielkanoc vs Boże Narodzenie. Różne święta a kolejka do cukierni wciąż taka sama

Gniezno, ul. Warszawska, Wielka Sobota, około godziny 6:00. Pierwsi klienci pojawiają się przed jedną z cukierni, by odebrać zamówione wcześniej ciasto, bo tych co tylko kupują jest niewielu. Działo się tak w grudniu i podobnie było dzisiaj już od samego rana. Co więcej, sporo klientów stało już wczoraj od przed 7:00, by kupić wielkanocne babki, mazurki, serniki. Skoro klienci zamówili wcześniej ciasto to przecież na pewno uda im się je kupić, czyż nie? Dlaczego więc przychodzą na długo przed (cukiernia otwierana jest o godzinie 7:00) i dzielnie stoją czekając na swoją kolej?

Tak było w grudniu...

Wielkanoc vs Boże Narodzenie

Dla Chrześcijan Święta Wielkanocne są najważniejszymi w całym kalendarzowym i liturgicznym roku. Są one uznawane nawet za ważniejsze od Bożego Narodzenia. Czas je poprzedzający, czyli Wielki Post, a w szczególności Wielki Tydzień rozpoczynający się w Niedzielę Palmową, to okres nawiązujący do upamiętnienia historii zbawienia Chrystusa. Moment ten powinien kojarzyć się z nawracaniem, wyciszeniem, spędzaniem czasu z rodziną, zdecydowanie nie z konsumpcjonizmem i staniem w niekończących się kolejkach.

Z roku na rok jednak jedne i drugie święta zaczyna łączyć nowa "tradycja", która wydawałoby się wygasła z momentem upadku muru berlińskiego. Stanie w kolejkach, bo o tym zachowaniu mowa, zaczyna coraz częściej wpisywać się w przygotowania do świąt czy tego chcemy czy nie. Zastanawiające jest jednak to, że przy okazji jednych i drugich świąt klienci nie zmieniają swojego schematu zachowań tylko cały czas robią tak, jak wcześniej. Tym samym bez względu na to czy są to Święta bożego Narodzenia, czy Wielkanoc możemy obserwować kilkudziesięcioosobową kolejkę przed sklepami, cukierniami na długo przed ich otwarciem.

Czas, czas i mnóstwo do zrobienia, ...ale czy na pewno?

Zapytaliśmy gnieźnian dlaczego właśnie tak jest, tzn. dlaczego zamiast przyjść później, ok. 10:00-11:00 to oni wolą już od samego rana stać i czekać na otwarcie cukierni. Poza tym, czemu nie przygotują czegoś we własnym zakresie, bo czas poświęcony na stanie na zimnie mogliby śmiało spożytkować na pieczeniu domowego ciasta, co sugerowali nasi czytelnicy w grudniu pod naszym postem na Facebooku.

W Wielki Piątek klienci wydawali się spokojniejsi, bo w końcu jeszcze sporo czasu zostało do ostatnich przygotowań.
- Szczerze to nie umiem i nie lubię piec. Próbowałam coś kiedyś sama zrobić, ale ani to mi nie smakowało, ani moim najbliższym, więc odpuściłam - komentuje pani Ilona.

- Pewnie, że nie lubię tak stać, ale żona mnie wysłała, więc tu jestem. Wie pani, ale w sumie się cieszę, bo przynajmniej nie widzę tej nerwowości w domu, tej bieganiny, a tak sobie stoję w spokoju, to z kimś porozmawiam. Jestem przyzwyczajony do kolejek - zażartował pan Jerzy.

- Piękny dzień, można sobie postać przecież. W dodatku dzisiaj mam już wolne, więc 15 minut w tę czy tamtą stronę nie robi różnicy - powiedział pan Krzysztof.

W Wielką Sobotę było nieco bardziej nerwowo...
- Stoję, bo mimo wszystko tak jest szybciej. W ten dzień liczy się czas, czas i jest mnóstwo rzeczy do zrobienia - powiedział pan Karol.

- A co innego mi pozostało. Mam ciasto zamówione, ale obojętnie czy przyjdzie się rano czy później to będzie dużo ludzi, a ja wolę to szybko załatwić i mieć to z głowy - skomentował pan Adam.

- Wielka mi rzecz stanie w kolejce. Są gorsze rzeczy. Przychodzę tak wcześnie, bo potem idę do święconki, odwiedzić groby w kościołach, a popołudniu przyjeżdża rodzinka. Nie mogłabym przyjść później - powiedziała pani Anna.

Wystali, wyczekali od kilkunastu do kilkudziesięciu minut, ale w końcu kupili. Teraz mogą wrócić do domu i dalszych przygotowań. W końcu już! 8:00 ;)
Powodzenia dalej czekającym i gratulacje dla tych, którzy "tradycję przedświątecznego stania w kolejkach" mają już za sobą.

Ruszyyyli, czyli otwarcie cukierni dla klientów, którzy czekali już od po 6:00

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto