Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Śremie:Pyry z gzikiem, ślepe ryby i galart, czyli „kulinarny” projekt Ewy Nowak

Redakcja
Pyry z gzikiem, ślepe ryby i galart, czyli „kulinarny”  projekt Ewy Nowak
Pyry z gzikiem, ślepe ryby i galart, czyli „kulinarny” projekt Ewy Nowak Bartosz Klimczuk
Dzięki pomocy śremian, Ewie Nowak już wkrótce uda się zebrać i zawrzeć w broszurze słowa, które jeszcze nie tak dawno temu królowały w miejscowych kuchniach. To wszystko jest realizowane w ramach projektu „Gwara na Talerzu”.

Region śremski to bardzo ciekawa historia. Zwłaszcza jeśli słowo „historia” nie traktujemy dosłownie i pozwalamy, by to mieszkańcy mówili o tym jak dawniej mówiło się, ubierało się, czy nazywało rozmaite miejsca w Śremie i jego najbliższych okolicach. Taką możliwość dała śremianom Ewa Nowak proponując współudział w realizacji projektów dotyczących śremskiej gwary, śremskiej mapy ze zwyczajowymi nazwami miejsc w mieście i jego okolicach oraz odejmując działania dążące do odtworzenia regionalnego stroju śremskiego.

Ewa Nowak, choć nie jest śremianką z urodzenia, to tym miastem związana jest już od kilkudziesięciu lat. Poznając Śrem oraz słuchając różnych opowieści postanowiła zebrać w końcu część tych charakterystycznych dla tego regionu spraw w jedną całość.

W pierwszej kolejności projektem, który został zrealizowany przez Ewę Nowak był „Mały Słowniczek Gwary Śremskiej”. Pomysł okazał się strzałem w przysłowiową dziesiątkę, a starsi mieszkańcy miasta chętnie zaangażowali się w jego realizację. To właśnie śremianie przekazywali pomysłodawczyni dziesiątki słów gwarowych, które niegdyś były używane przez mieszkańców tego regionu w mowie codziennej.

Kolejnym projektem związanym ze Śremem pod nazwą „Tu jest, tu było... tak się mówiło”, w który również zaangażowali się mieszkańcy była mapa miasta. Nie była to jednak zwyczajna mapa, odnaleźć można było na niej dziesiątki nazw miejsc, które dziś często są już zapomniane. Były to m.in. Ogiernia, Pekin, Biały Domek czy dziwnie wręcz brzmiące „sraje”. Na mapie można było doczytać opis tych miejsc. Podobnie jak słowniczek śremskiej gwary, mapa okazała się sukcesem. Dziś wielu mieszkańców ma ją w swoim domu.

Trzeci projekt Ewy Nowak, do realizacji, którego przystąpiła w ubiegłym roku dotyczył regionalnego stroju śremskiego. Część projektu zakładała przede wszystkim edukację młodego pokolenia i pokazania jak śremski strój wyglądał i z jakich części się składał. Na edukacji projekt jednak się nie zakończył. Kiedy już warsztaty dobiegły końca znalazły się również pieniądze w samorządach na sfinansowanie damskiego i męskiego stroju śremskiego. Dzisiaj te stroje oglądać można w Muzeum Śremskim oraz przy różnych okazjach związanych z lokalną historią i wydarzeniami. Ostatnio można było zobaczyć je chociażby podczas corocznej imprezy na miejskiej promenadzie.

Kolejnym projektem, który jest doskonale wpisuje się w regionalny zamysł pomysłodawczyni jest „Gwara na Talerzu”. Z początkiem jesieni ruszyła jego realizacja.

- Nowy projekt opatrzony jest nazwą „Gwara na Talerzu”. Jest to kolejny element śremskiej układanki, który wpisuje się idealnie w moją pracę zapoczątkowaną kilka lat temu. Tym razem pochylimy się nad tym, co gotujemy/gotowaliśmy i jak to nazywamy/nazywaliśmy - mówiła w rozmowie z „TŚ” Ewa Nowak. Jak wspomniała potem, celem projektu jest nie tylko pozbierać stare najczęściej przepisy, ale również nazwać odpowiednio pewne potrawy, które mają „śremski rodowód”.

- Używamy niekiedy określeń z gwary, które są w tej okolicy powszechnie znane. Mam tutaj na myśli chociażby „szare kluchy” czy „ser smażony”. Niektóre poznane niedawno określenia bardzo mnie jednak zaskoczyły - przyznała Ewa Nowak.

Projekt ma trwać około trzech miesięcy, aż do dziesiątego grudnia. Jak w przypadku poprzednich takich przedsięwzięć, współfinansowany jest przez Centrum PISOP i Fundusz Inicjatyw Obywatelskich. Dzięki temu uda się między innymi wydać broszurę zawierającą słowa z kulinarnej gwary śremskiej.

- Partnerem projektu jest muzeum śremskie, które udostępnia salę na spotkania. Myślę, że będą one dosyć ciekawe, ponieważ już wiem, że ta tematyka potrafi wzbudzić spore zainteresowanie - przekonywała Ewa Nowak.

Rozmówczyni „TŚ” nie chciała, aby projekt był efektem wyłącznie jej pracy nad dostępnym materiałem źródłowym. Niezbędna jest pomoc śremian, którzy nazwy pewnych potraw nie dość że pamiętają, to nawet jeszcze niekiedy nawet gotują je w swoich kuchniach.

- Mieliśmy swoje gwarowe stoisko podczas ostatniej imprezy na promenadzie miejskiej. Tam podchodzili do nas ludzie i chętnie dzielili się swoją wiedzą. Niekiedy zawiązywała się nawet spora dyskusja, tak jak na przykład o tym, czy jajecznicę z mąką nazywano „ślepym jajem” czy może jakoś inaczej - wspominała Ewa Nowak.

Na Facebooku ruszyła także niedawno strona „Gwara na Talerzu”, gdzie można również dzielić się swoją wiedzą. Ewa Nowak zaprasza wszystkich serdecznie do współpracy w tworzeniu projektu.

- Na koniec całego przedsięwzięcia, czyli myślę, że tak pod koniec listopada lub na początku grudnia planujemy zorganizować spotkanie kulinarno-gwarowe, które będzie swoistym podsumowaniem całego projektu. Odbędzie się ono najprawdopodobniej w restauracji „Balbinka” - mówiła Ewa Nowak. Jak wspomniała potem, planowane jest zaproszenie od osiemdziesięciu do stu osób.

- Śremska gwara absolutnie nie umarła, a nawet w niektórych rodzinach ma się całkiem dobrze. Nawet młodzież używa niekiedy określeń gwarowych kompletnie nie zdając sobie z tego sprawy. Wiem to, na przykład ze spotkań jakie były organizowane z chociażby uczniami okolicznych szkół średnich - przekonywała autorka projektu „ Gwara na Talerzu”.

W Śremie:Pyry z gzikiem, ślepe ryby i galart, czyli „kulinarny” projekt Ewy Nowak

Zlatan Ibrahimović w styczniu wróci do Europy?! Szweda chce pozyskać AC Milan (napisy)

Źródło:Press Focus

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto