Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Budzyniu powstaje film ,,Płomień wolności - budzyńska epopeja” (ZDJĘCIA)

Bożena Wolska
Powstaje film o powstańcach w Budzyniu
Powstaje film o powstańcach w Budzyniu Zjęcia przekazane przez Hannę Danielewicz
Hanna Danielewicz tworzy film p.t: ,,Płomień Wolności - budzyńska epopeja”. Tworzy go z zerowym budżetem, budżetem „ludzkich serc”, angażując społeczeństwo budzyńskie za ,,dziękuję”...

Hanna Danielewicz wymyśliła sobie ten film w grudniu 2017 roku. Wtedy na zlecenie IPN, telewizja publiczna TVP 3 kręciła film o zdobyciu wozu pancernego Ehrhardt M17. Pani Hania - jak na prezesa koła Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego - zaangażowała się w jego produkcję. Reżyser poprosił ją o zorganizowanie ,,czynnika społecznego”... Miała przebrać ludzi w stroje z epoki i zorganizować ,,powitanie Ehrhardta na rynku”. Wyszło dobrze.
- I wtedy pomyślałam, że Budzyń to zbyt ważne miejsce na mapie powstania, aby opowieść ograniczyć do zdobycia pancernika - mówi Hanna Danielewicz. I tak zaświtała jej myśl: trzeba nakręcić film, fabularyzowany dokument, w którym opowie się o powstaniu, ale pokaże także jak wtedy żyli ludzie.
W marcu ubiegłego roku zaczęła pisać scenariusz. Prawie całe wakacje upłynęły na gromadzeniu informacji w muzeach i bibliotekach w Wągrowcu, Rogoźnie, Obornikach i Czarnkowie. Potrzebowała bowiem wiadomości o powstańcach z tamtych terenów, którzy przecież walczyli także w naszym powiecie. Ze zdobyciem informacji o powstańcach budzyńskich i chodzieskich problemu nie było, gdyż spora wiedza zawarta jest w książkach Doroty Marciniak i Ewy Kabat.

Dzień po dniu
Obraz zacznie się od wprowadzenia historycznego.
- Nie wyobrażam sobie, aby nie powiedzieć nic o strajku dzieci w Budzyniu, bo to dzięki temu wydarzeniu i całej walce z germanizacją, uformowało się takie, patriotyczne społeczeństwo - mówi.
Będzie więc o strajku w 1906 roku, o I wojnie światowej, wybuchu Powstania Wielkopolskiego. Opowieść o budzyńskim zrywie zacznie się od wyjazdu (4 stycznia 1919 r.) Jana Wrombla i Stanisława Lippoka do Rogoźna, które zostało wyzwolone w Nowy Rok. Pojechali, aby zapytać o to, co trzeba zrobić...
A później popłynie opowieść, dzień po dniu, o 4, 5, 6, 7 i 8 stycznia oraz 7 lutego 1919 roku. Będzie wyzwolenie Budzynia, pojawi się Kowalski, będzie wymarsz na Chodzież i oczywiście zdobycie pancernika. Sceny typowo powstańcze będą przeplatane ze scenkami rodzajowymi - takimi jak ślub, czy narodziny dziecka - w dniu wyzwolenia Budzynia.
Ostatnią sceną będzie zaś wizyta gen. Józef Dowbor-Muśnickiego, który przybył do Budzynia 6 stycznia 1925 roku. Wręczył wówczas odznaczenia księdzu Kazimierzowi Stachwiakowi oraz matce Michała Rajewicza (scena fabularyzowana) pierwszego poległego powstańca w naszym powiecie.
- Generał Dowbor-Muśnicki na wykonanie odznaczeń dla matek poległych powstańców, przekazał swoje srebra rodowe - mówi Hanna Danielewicz.

Zerowy budżet

Zanim Hanna Danielewicz zaczęła jednak zdobywać materiały i pisać scenariusz, poszła z pomysłem do swojego ucznia z budzyńskiego Gimnazjum, Emila Gursza. Chłopak, choć ma dopiero 16 lat, nie boi się żadnych wyzwań, ma odpowiedni sprzęt i pewne doświadczenie w operatorsko-montażowe.
- Bierzemy to zapytałam. A on odpowiedział bierzemy - wspomina Hanna Danielewicz i - jak twierdzi - wtedy prace ruszyły. Sam Emil Gursz przyznaje, że miał pewne obawy. Na szczęście od postanowienia do pierwszego ,,klapsa” minęło trochę czasu i wykorzystał go na naukę.
Pani Hania nigdzie nie zabiegała o pieniądze na film. Przyznaje, że nawet nie pomyślała, że wypadałoby mieć jakiś budżet... Od początku wierzyła w dobroć i zaangażowanie mieszkańców Budzynia.
- To było niezwykłe - mówi. - Mieszkańcy Budzynia chętnie włączyli się w projekt. Nie spotkałam nikogo, kto by odmówił udziału.
W sumie w filmie pojawi się około sto osób. Wśród nich między innymi starosta Mirosław Juraszek, wójt Budzynia Marcin Sokołowski, burmistrz Obornik Tomasz Szrama, właściciele firmy „Kabat”- panowie Tadeusz i Andrzej Kabatowie, dyrekcja, nauczyciele, pracownicy i młodzież Szkoły Podstawowej w Budzyniu i Zespołu Prywatnych Szkół Ponadgimnazjalnych w Chodzieży, Budzyńska Grupa Rekonstrukcyjna oraz mieszkańcy Budzynia i innych miast.
Film zaczęto kręcić 3 i 4 listopada 2018 r. Wówczas autokarem, busem i samochodami prywatnymi cała ekipa - z kostiumami przygotowanymi przez panią Hannę, pojechała do Wielkopolskiego Parku Etnograficznego w Dziekanowicach. Tam nagrano sceny we wnętrzach bogatego dworu, karczmy i zwykłych chłopskich chat. Poza tym oczywiście nagrywano sceny w Budzyniu na rynku, przy i w kościele, w niektórych mieszkaniach.
- Na przykład w mieszkaniu dziadków zawsze fascynowały mnie duży drzwi wahadłowe, tam nakręciliśmy część sceny ze ślubu powstańca Władysława Kabata.
Kiedy film będzie można obejrzeć? Hanna Danielewicz typuje wiosnę. Sceny są już praktyczne gotowe, pozostał montaż, nagranie lektora... I odbędzie się premiera, w Budzyniu na pewno będzie to duże wydarzenie! Film zostanie na lata!
A tak powstawał film ,,Bitwa o Chodzież"

***

Źródło: DDTVN

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto