Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uśmiech proszę, bo robię zdjęcie

Marta Maciejewska
Każdej parze biorącej ślub czy też rodzicom dzieci idących do komuni, zależy aby te wyjątkowe chwile były utrwalone. Mało kto jednak prywatnie na komunie wynajmuje profesjonalnych fotografów lub kamerzystów.

Każdej parze biorącej ślub czy też rodzicom dzieci idących do komuni, zależy aby te wyjątkowe chwile były utrwalone. Mało kto jednak prywatnie na komunie wynajmuje profesjonalnych fotografów lub kamerzystów. Zazwyczaj znajdzie się bowiem ktoś z rodziny, kto zadba o zrobienie ładnych zdjęć. W przypadku ślubów jest jednak inaczej. Tu bowiem wszystko musi być dopięte na ostatni guzik i jak najbardziej profesjonalne.
O tym czy na ślubie, a potem na weselu będzie tylko fotograf, czy też fotograf i kamerzysta zależy zazwyczaj od finansów. Na jedną i drugą przyjemność trzeba bowiem wydać kilka tysięcy. W przypadku gdy młodzi muszą zdecydować się tylko na jedną formę utrwalania, to zazwyczaj wybierają fotografa.
– Jest kryzys – stwierdza jeden z chodzieskich kamerzystów. – Kiedyś o wiele więcej par chciało mieć kamerę w tym ważnym dla siebie dniu. Nie da się ukryć, że to wszystko kosztuje, więc wolą zrezygnować z kamerzysty niż na przykład z ładniejszej sukienki.
Ci którzy jednak decydują się na wynajęcie kamerzysty chcą, aby na filmie znalazły się nie tylko ważne momenty, ale też te zabawne i spontaniczne. Śmieszny taniec cioci, upadek na parkiecie wuja czy zająkniecie przy składaniu przysięgi małżeńskiej, nie zawsze zobaczymy na zdjęciach. Przeciwnicy kamery twierdzą natomiast, że kamerzysta stresuje gości, bowiem mało kto zachowuje się przed kamerą naturalnie. Czy nie miło jednak po latach obejrzeć taki film?
Dla tych którzy twierdzą, że nie, doskonałym rozwiązaniem są fotografie. Przemysław Balicki z Chodzieży fotografią zajmuje się już kilkanaście lat. Obsługiwał już setki ślubów i wie co zrobić aby zadowolić swojego klienta. Podkreśla jednak, że w ostatnich latach rynek fotografii bardzo się zmienił, gdy popularna zrobiła się fotografia cyfrowa.
– Moim zdaniem nic nie zastapi fotografii papierowej – mówi Przemysław Balicki. – Cyfrowa jest dobra na krótki czas, jednak zdjęcia weselne czy komunijne, powinny być wywołane. Po pierwsze częściej i milej się do nich sięga, a po drugie nie musimy się bać, że je stracimy, tak jak to może być w przypadku uszkodzenia płyty czy innego nośnika na którym mamy zdjęcia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Danuta Stenka jest za stara do roli?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto