Szamotuły. Rozbudowa "Trójki" zmierza do szczęśliwego finału [ZDJĘCIA]

Przez wzgląd na panujące warunki atmosferyczne (ujemne temperatury i wilgotność powietrza) prace zewnętrzne prowadzone w ramach rozbudowy Szkoły Podstawowej nr 3 w Szamotułach, zostały wstrzymane. Nie znaczy to jednak, że inwestycja jest w jakikolwiek sposób zagrożona, wręcz przeciwnie. Firma Ciepłownik Ekoinwestycje Sp. z o.o sp.k. z Plewisk, która jest wykonawcą zadania, już w grudniu zakończyła budowę nowego obiektu. Na terenie boiska szkolnego powstał jednokondygnacyjny budynek wolnostojący o powierzchni ok. 500m2 w pełni przystosowany do potrzeb niepełnosprawnych uczniów. Znalazły się w nim 4 sale lekcyjne oraz sala integracyjno – korekcyjna licząca ok. 100 m2 powierzchni. Za kilka tygodni ruszą prace wykończeniowe na elewacji.

- Wykonawca w porozumieniu z inwestorem – Miastem i Gminą Szamotuły oraz naszą szkołą zadecydował, że prace na fasadzie nowego budynku będą kontynuowane wczesną wiosną. Gdyby miały one być prowadzone przy obecnej pogodzie, mogłoby dojść np. do popękania tynków – wyjaśnia Tomasz Runowski, dyrektor szamotulskiej „Trójki”– Zarówno nam, jak i wykonawcy zależy na tym, by inwestycja zakończyła się jak najszybciej, dzięki czemu obiekt zostanie oddany do użytkowania. Niestety pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć – dodaje.

Obecnie trwają prace wykończeniowe we wnętrzu budynku. Dzięki wsparciu ze strony gminy, już pod koniec ubiegłego roku dyrekcja szkoły mogła zamówić elementy jego wyposażenia. Na drugą połowę stycznia z kolei zaplanowano odbiory techniczne, które przeprowadzą m.in. strażacy oraz pracownicy Powiatowej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej.

- Liczymy, że odbiory przebiegną sprawnie, a wówczas – wraz z początkiem lutego będziemy mogli rozpocząć wyposażanie obiektu w meble i niezbędne sprzęty – informuje Runowski.

Dzieci pojawią się w nowym budynku prawdopodobnie już w marcu. Korzystać będą z niego uczniowie klas II, którzy obecnie – dzięki uprzejmości sąsiadującego z „Trójką” Zespołu Szkół nr 2 – użytkują pomieszczenia dawnego internatu. Obiekt dedykowany będzie również trzecioklasistom, choć – jak zaznacza dyrektor – niewykluczone, że od czasu do czasu pojawią się tu także uczniowie starszych klas.

- Oczywiście nie będą to siódmoklasiści, czy ósmoklasiści, gdyż nie są oni w stanie korzystać z mebli przystosowanych do potrzeb najmłodszych, ale niektóre pomieszczenia pozwolą na odbywanie zajęć np. przez czwartoklasistów – komentuje Tomasz Runowski.

Na wiosnę zaplanowano z kolei zagospodarowanie terenu wokół obiektu. Całkowity koszt inwestycji, to 2 mln 924 tys. 168 zł.

Nowy budynek nie rozwiąże wszystkich problemów lokalowych „Trójki”, ale w znacznym stopniu je zminimalizuje. Poprawie ulegnie plan lekcji trzech klas, które obecnie cztery dni w tygodniu rozpoczynają zajęcia w godzinach popołudniowych. Drugoklasiści wrócą zaś z internatu na teren szkoły. „Trójka” nie zamierza przy tym rezygnować ze swojej filii w Grabówcu, gdzie prowadzone są zajęcia dla pierwszaków. Z bazy tej z powodzeniem korzystają również starsi uczniowie, którzy odbywają tu biwaki i realizują zajęcia dodatkowe poszerzając swoją wiedzę z przyrody.