Suczka Diana z Poznania prawie zagłodzona na śmierć szuka domu tymczasowego [ZDJĘCIA]

Na początku lipca wolontariusze poznańskiej Fundacji Animal Security uratowali wygłodzoną i skrajnie wycieńczoną suczkę. Diana została zabrana z terenu jednego z ogródków działkowych przy Drodze Dębińskiej.

Pośród śmieci, we własnych odchodach, zaryglowana za 2-metrowym płotem, w ponad 30-stopniowym upale, leżała wycieńczona z braku wody i długotrwałego głodzenia suczka w stanie agonalnym - pisaliśmy wtedy o Dianie na poznan.naszemiasto.pl

Jak podają wolontariusze Fundacji Animal Security, wyniki badania histopatologicznego pokazały, że Diana cierpi na chłoniaka.

- Decyzją lekarza oraz po konsultacji ze specjalistką od chemioterapii, najpierw trzeba doprowadzić Diankę do stanu, w którym organizm będzie na tyle zregenerowany, aby podjąć dalsze leczenie nowotworów - informują wolontariusze Animal Security.

Chłoniak wykryty u suczki Diany na razie zajął śledzionę i nie rozniósł się na inne węzły chłonne. Teraz organizm psa musi się zregenerować, aby można było zastosować chemioterapię.

- Mamy też dobre wiadomości, otrzymaliśmy zgodę od lekarza prowadzącego na opuszczenie przez Dianę kliniki. Szukamy zatem domu tymczasowego. Najlepiej, żeby znajdował się na terenie Poznania, był domem parterowym lub z windą. Diana wymaga ciągłej opieki, podawania leków, przemywania ranek i karmienia kilka razy dziennie. Diana toleruje koty i małe psy. Zachowuje czystość w domu. Pomożecie? - pytają wolontariusze Animal Security.

Kontakt w sprawie domu tymczasowego dla Diany - suczki z Poznania: [email protected] lub [email protected].

Fundacja Animal Security poinformowała też, że Komisariat Policji Poznań - Wilda w Poznaniu pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Poznań - Wilda w Poznaniu wszczął dochodzenie w sprawie znęcania się nad Dianą.

Tuż przed wizytą wolontariuszy, w tym samym komisariacie właściciel Diany złożył zawiadomienie o kradzieży psa i uszkodzeniu płotu ogradzającego ogródek działkowy...

- Jednocześnie zawiadamiamy, że Fundacja będzie wykonywać w sprawie prawa pokrzywdzonego, a naszym pełnomocnikiem, jak w wielu innych postępowania karnych i ponownie na zasadach pro publico bono, będzie adw. Mateusz Łątkowski, któremu z całego serca dziękujemy za okazane wsparcie - informują wolontariusze fundacji.

Aktualne informacje o Dianie znajdziecie na stronie wydarzenia na facebooku: Skrajnie wychudzona, zarobaczona, w stanie agonalnym - Diana

Paulia W., wolontariuszka broniąca praw zwierząt, została skazana przez sąd rejonowy za głodzenie i zaniedbanie własnego psa. Kobieta musi zapłacić tysiąc złotych grzywny i tysiąc złotych nawiązki na rzecz Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.