Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

SPORT - Poznań przegrał z Nankinem. Nie będzie Młodzieżowych Igrzysk

Bogna Kisiel
2. Letnie Młodzieżowe Igrzyska Olimpijskie w 2014 roku zorganizuje chiński Nankin
2. Letnie Młodzieżowe Igrzyska Olimpijskie w 2014 roku zorganizuje chiński Nankin
Trzykrotnie klęską zakończyły się starania o organizację Letniej Uniwersjady. Poznań przegrał z Bangkokiem, Belgradem i chińskim Shenzhen. Teraz koło nosa przeszły nam 2. Letnie Młodzieżowe Igrzyska Olimpijskie. Po raz drugi pokonali nas Chińczycy. Nankin zagrało najsilniejszą kartą – nieograniczoną kasą. Oferująca prawie połowę mniej pieniędzy niż rywal stolica Wielkopolski nie miała szans.

Środa była sądnym dniem dla poznańskiej delegacji, która pojechała do kanadyjskiego Vancouver, gdzie obradował Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl). Nic nie zapowiadało nadchodzącej katastrofy. Członkowie MKOl byli pod wrażeniem poznańskiej oferty, która została perfekcyjnie i profesjonalnie przygotowana. Jej największym atutem był program edukacyjny. Te zalety podkreślano podczas nieoficjalnych spotkań, których poznaniacy odbyli wiele. Prezentacja oferty stolicy Wielkopolski była dopięta na ostatni guzik. Szczególne wrażenie na ludziach MKOl zrobiła erudycja prof. Marka Ziółkowskiego, wicemarszałka Senatu i jego swoboda, z jaką posługuje się językami obcymi. Ostatnim rzutem na taśmę dodaliśmy 15 mln dolarów na organizację igrzysk. Na nic jednak to się zdało. Przegraliśmy.

– W kategoriach sportowych nie jest to zwycięstwo – przyznaje Ryszard Grobelny, prezydent Poznania. – Trzeba zwrócić uwagę na korzyści, jakie Poznań uzyskuje, biorąc udział w takich staraniach. Przecieramy się w międzynarodowych środowiskach sportowych. Startujemy w tej rywalizacji z chińskimi miastami – które wyżej stoją, są silniejsze choćby finansowo – jak równy z równym. To dowód na to, że Poznań ma duży potencjał i wiele do zaproponowania. Bardziej emocjonalnie na porażkę zareagował Sławomir Hinc, zastępca prezydenta. Rozgoryczony przypomina, że igrzyska młodzieżowe stworzono z myślą o miastach, które nie będą starały się o organizację zwykłych olimpiad.

– Od członków MKOl w kuluarach słyszeliśmy, że pieniądze to nie wszystko. Twierdzono, że merytorycznie jesteśmy lepsi – nie kryje rozczarowania Hinc. – Zapewniano nas, że nasz program edukacyjno-informacyjny jest znakomity. Nankin takiej oferty nie zaproponował.

Zdaniem Hinca, dublowanie igrzysk na tym samym kontynencie (pierwsze odbędą się w tym roku w Singapurze) kłóci się z jedną z idei olimpizmu.
– Wierząc w siłę przesłania olimpijskiego, podjęliśmy to wyzwanie – mówi Hinc. – W zestawieniu z 8-milionowym Nankinem nie wypadliśmy gorzej. Zadecydowały pieniądze.

Poznaniacy mówią, że mimo wszystko broni nie składają. Poznań stawia i będzie stawiał na sport, na rozwój zaplecza.
– Będziemy je pokazywać przy okazji walki o kolejne wydarzenie – dodaje Hinc. – Kiedyś wreszcie zostanie dostrzeżone nasze zaangażowanie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto