Spór o liczbę wiceprzewodniczących Rady Gminy w Sierakowie: wojewoda wszczął postępowanie nadzorcze, rada zmienia statut gminy

Jeszcze zanim rozpoczęło się procedowanie uchwał przewidzianych na sesję, radny Sebastian Szychowiak wnioskował o wycofanie z obrad rady uchwały o zmianie statutu gminy.

- Wojewoda wszczął swoje postępowanie w sprawie uchwały o powołaniu wiceprzewodniczących rady z uwagi na istotne naruszenie prawa. Myślę, że aby dokonać zmian w statucie, należy najpierw powołać komisję statutową. A poza tym w poprzedniej kadencji była taka komisja i zakończyła już ona swoją pracę - mówił.

Przewodniczący rady - Przemysław Góźdź wyjaśniał, że ustawa o samorządzie gminnym zakłada - a więc akt prawny wyższego rzędu - że w takiej gminie jak Sieraków, może być od jednego do trzech wiceprzewodniczących.

- I nie jest to nic nadzwyczajnego. Tak jest choćby w sąsiednim Kwilczu, w Ostrorogu, czy Lubaszu - mówił.

Radny Sebastian Szychowiak stwierdził, że nie mają znaczenia inne gminy, bowiem statut gminy Sieraków nie zakłada powołania dwóch wiceprzewodniczących rady, a jednego.

- Wojewoda wszczął postępowanie w sprawie naszej uchwały. Poprosiliśmy wojewodę o uzasadnienie i czekamy. Póki co nie ma uchylenia tej uchwały przez wojewodę. Proponuję więc, by oceniła to rada. Obecnie w statucie gminy Sieraków w jednym miejscu jest zapis o przewodniczącym, a w innym o przewodniczących. To literówka, która powoduje niezrozumienie - odpowiedział Przemysław Góźdź.

Rada większością głosów uznała, że uchwała zmieniająca statut gminy Sieraków będzie procedowana. Jak doszło do głosowania, wypowiedział się radny Tomasz Spychała:

- Jakie jest uzasadnienie zmiany statutu gminy? Moim zdaniem należy poczekać na rozstrzygnięcie wojewody - powiedział.

- Liczbę przewodniczących określa ustawa wyższego rzędu - odpowiedział Przemysław Góźdź.

Głos zabrał także gminny prawnik, który zaznaczył, że postępowanie, które wszczął wojewoda dotyczy uchwały o powołaniu przewodniczących rady, a nie zmian w statucie gminy, więc radni mogą bez przeszkód nad tą uchwałą głosować. I zagłosowali. Ośmioro było "ZA", sześcioro "PRZECIW", a jedna osoba wstrzymała się od głosu. Zmieniony statut gminy zakładający możliwość wyboru dwóch wiceprzewodniczących rady, został przyjęty.

Przypomnijmy, że wszystko zaczęło się od jednej z pierwszej uchwał nowej rady. Komitet wyborczy burmistrza Witolda Maciołka (KWW Porozumienie Społeczne) wywalczył w wyborach siedem mandatów. KWW Sieraków ponad podziałami Tomasza Spychały i Tomasza Frąka miał mandatów pięć, a KWW Forum Samorządowo - Ludowe Pojezierze miało zaś mandaty trzy. Żaden komitet nie mógł więc rządzić samodzielnie. Wtedy też największy komitet w radzie zaproponował, by rada miała dwóch wiceprzewodniczących, a nie jednego, jak było do tej pory. Na te stanowiska wybrano Andrzeja Zielińskiego (KWW Porozumienie Społeczne) oraz Mariusza Paradowskiego, który startował w wyborach z opozycyjnego komitetu KWW Sieraków ponad podziałami i większością głosów takie rozwiązanie przyjęto. Dzięki temu KWW Porozumienie Społeczne zapewniło sobie – wymaganą do podejmowania uchwał – większość w nowej radzie. Krótko po tym wojewoda wszczął w tej sprawie postępowanie nadzorcze, dopatrując się w niej rażącego naruszenia prawa.

Podczas tej samej sesji radni uchwalili także budżet gminy Sieraków na 2019 rok. Tu rada była jednogłośna. Wszyscy zagłosowali "ZA" budżetem na 2019 rok.