18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skazany prezes PBS w Wągrowcu chce kasy od banku

Redakcja
Skazany prezes PBS w Wągrowcu chce kasy od banku
Skazany prezes PBS w Wągrowcu chce kasy od banku
Skazany prezes PBS w Wągrowcu chce kasy od banku. Około 70 tysięcy złotych od Pałuckiego Banku Spółdzielczego żąda jego były prezes, który w placówce dopuścił się przestępstw finansowych i został za to skazany

Skazany prezes PBS w Wągrowcu chce kasy od banku

Skazany przez sąd, z zakazem pracy w banku, były prezes Pałuckiego Banku Spółdzielczego dziś żąda od kierowanej przez siebie placówki, w której dopuścił się przestępstw, pieniędzy!

Janusz Wojtkowiak chce, aby bank wypłacił mu około 70 tysięcy złotych. Za co? Wszystko zaczęło się rok temu. Wówczas na jaw wyszła afera w banku spółdzielczym w Wągrowcu. Zamieszane w nią wcale nie były kasjerki, jak miało to miejsce w przypadku banku BZ WBKczy Poczty Polskiej, ale sam... prezes banku.

Skazany prezes PBS w Wągrowcu chce kasy od banku

Całość trzymał jednak do końca w tajemnicy. Z banku został zwolniony przez radę nadzorczą z powodów... zdrowotnych. - Nie miałem obowiązku informować o toczącym się postępowaniu. Wówczas wyrok był nieprawomocny - tłumaczy dziś Wojtkowiak. W momencie zwolnienia ze stanowiska był już po ogłoszeniu wyroku przez sąd rejonowy w Wągrowcu za nieprawidłowości finansowe w banku.

- W sądzie rejonowym w Wągrowcu wyrok usłyszał już w kwietniu 2012 roku - wyjaśniał nam w ubiegłym roku Dariusz Ratajczak, prezes wągrowieckiego sądu. Także poznański sąd okręgowy całkowicie utrzymał w mocy wyrok sądu wągrowieckiego. To uniemożliwa dalszą pracę w systemie bankowym Janusza Wojtkowiaka.

Na pewno na najbliższy czas. - Mężczyzna został skazany na rok pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem odbycia kary na okres próby trzech lat. Został orzeczony wobec niego także zakaz pracy w sektorze bankowym oraz zakaz zasiadania w zarządach banków na okres dwóch lat. Orzeczono wobec niego także karę grzywny - informowała nas Agnieszka Weichert-Urban z sądu okręgowego w Poznaniu. Co ciekawe, w międzyczasie odchodzący prezes z kasy banku pobrał... odprawę. Około 70 tysięcy złotych. Otrzymał także od rady nadzorczej nagrodę za... wzorową pracę na rzecz placówki.

Skazany prezes PBS w Wągrowcu chce kasy od banku

Dziś całą sprawę inaczej widzi aktualne kierownictwo placówki. - Rada nadzorcza czuje się oszukana. Zataił przed nami prawdziwy powód swojego odejścia. To prawda, że otrzymał od nas nagrodę. Trzeba jednak przyznać, że przez te wiele lat, kiedy kierował bankiem, nie wszystko było źle.

Skazany prezes PBS w Wągrowcu chce kasy od banku

Czytaj więcej w Tygodniku Wągrowieckim

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto