Tankowanie samolotów z obu polskich baz 2. Skrzydła Lotnictwa Taktycznego odbyło się przy pomocy tankowca KDC 10 Holenderskich Sił Powietrznych. W dwóch wylotach startująca z Powidza holenderska maszyna zabrała na pokład po 100 ton paliwa.
Manewr tankowania F-16 nastąpił na wysokości 24 tysięcy stóp, czyli około 7 tysięcy metrów. Jak mówi kpt. Marek Kwiatek, oficer prasowy 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku, jest to manewr średnio skomplikowany, ale wymaga od pilota ogromnej precyzji i cierpliwości.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, każdy pilot musi co najmniej dwa razy w roku dokonać tankowania w powietrzu.
Czytaj też:
Pierwszy samolot Czech Airlines wylądował w Łodzi
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?