Jest niezwykle ciężko ubrać w słowa wszystko to, co wydarzyło się w ostatnim czasie. Kilka tygodni temu pani Halina trafiła do szpitala w Ostrowie Wlkp. z podejrzeniem udaru. Po badaniach okazało się, że ma niedowład lewej strony. Jedno jest pewne, czeka ją długa i intensywna rehabilitacja, by przywrócić sprawność w ręce i nodze. W momencie, gdy miała już wychodzić ze szpitala na święta zdarzyła się kolejna tragedia.
- W mieszkaniu Państwa Cepa wybuchł pożar. Niestety, w mieszkaniu był Pan Kazimierz. Po akcji ratunkowej straży pożarnej i wyciągnięciu Pana Kazimierza okazało się, że nie żyje. Nic już nie można było zrobić. To niezwykle trudna sytuacja, wielu z nas do tej pory nie potrafi pogodzić się z losem, jaki spotkał Państwa Cepa i poniekąd nas samych, bo przecież to nasi mieszkańcy, członkowie naszego małego, lokalnego środowiska. Pani Halinka straciła dużo więcej niż dach nad głową, ale wierzę, i mam nadzieję, że wy razem ze mną, że nie zabraknie Jej siły, by walczyć o swoje zdrowie i na nowo sobie wszystko poukładać. Nie cofniemy czasu, ale możemy mieć wpływ na przyszłość Pani Halinki - pisze Alicja Poślednik.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?