Rok 2016 w powiecie chodzieskim: Powspominajmy co się działo w pierwszym półroczu!

Jakibył mijający rok? Końcówka grudnia to idealny moment na podsumowanie spraw i wydarzeń, którymi powiat chodzieski żył w czasie ostatnich dwunastu miesięcy. Nie brakowało - niestety - problemów i kontrowersji, ale było też trochę okazji do radości i zabawy.

Styczeń
Ta sprawa odbiła się w Chodzieży szerokim echem. „Wpadł” złodziej, który przez dwa lata okradał miejskie parkomaty. W sumie „wyciągnął” z nich około 30 tysięcy złotych. Temat budził tym większe emocje, że sprawca był pracownikiem MOSiR-u, czyli jednostki, zarządzającej cho-dzieską strefą płatnego parkowania. Jego obowiązki polegały właśnie na obsłudze automatów parkingowych. Mężczyza przyznał się do winy i wystąpił o dobrowolne poddanie się karze. Fakt, że sąd nakazał mu zwrot ukradzionej kwoty, nie pozwolił jednak uniknąć pytań o jakość nadzoru nad parkomatami i o to, jakim sposobem cały proceder mógł trwać przez tak długi czas.

To był bardzo duży pożar. Strażacy przez pięć godzin gasili halę magazynową na terenach byłej fermy odchowu bydła w Dziewokluczu (gmina Budzyń). Straty były ogromne: zniszczeniu uległy maszyny budowlane, samochód osobowy i archiwalne dokumenty firmy.

Tragiczny finał miały poszukiwania zaginionego mieszkańca Szamoci na, który 22 stycznia wyszedł z domu do pracy i już nie wrócił... O pomoc w jego odnalezieniu apelowała rodzina. Niestety w piątym dniu akcji poszukiwawczej ciało 63-latka zostało znalezione w szczerym polu.

Szamocin - po latach rozmyślań i kreślenia planów inwestycyjnych - przystąpił do rozbudowy swojego Urzędu Miasta i Gminy. Pierwszy etap prac polegał na rozbiórce budynków w podwórzu, w których mieściła się m.in. siedziba straży miejskiej. W dalszej kolejności planowano remont dachu i odnowienie elewacji oraz - najbardziej kosztowną - budowę nowego skrzydła. Ta ostatnia ruszyła całkiem niedawno - bo w listopadzie. Inwestycja ma zakończyć się w przyszłym roku i będzie kosztowała gminę około 3 mln złotych. Nowy budynek będzie posiadał udogodnienia dla osób niepełnosprawnych. Będzie się w nim mieścić m.in. sala ślubów, archiwum oraz biura pracowników zajmujących się obsługą oświaty, gospodarką komunalną oraz pomocą społeczną.

Luty
W Józefowicach (gm. Szamocin) wybuchło wielkie oburzenie: stojąca w przydrożnej kapliczce figura św. Józefa z dzieciątkiem Jezus, którą mieszkańcy darzyli szczególnym sentymentem, została zniszczona przez wandala. Sprawca został bardzo szybko zidentyfikowany i zatrzymany. Policjantom tłumaczył, że celowo rozbił figurę, bo musiał wyładować na czymś swoją złość.

Budzyń znalazł się na ustach całej Polski po nocnej „zabawie”, jaką w kościele pod wezwaniem św. Andrzeja Boboli urządził - były już - kościelny wraz z kolegami. Mężczyźni - młodzi ludzie w wieku ok. 20 lat - weszli nocą do zakrystii i zaczęli tak głośno śpiewać, że usłyszała ich cała okolica. Jeden z mieszkańców nagrał ich wybryk, a filmik wrzucił do internetu. Nagranie zrobiło w sieci błyskawiczną „karierę”, a o sprawie mówiły wszystkie media w kraju.

W Chodzieży po raz pierwszy odbyła się Ekstremalna Droga Krzyżowa. Jej uczestnicy rozważali mękę Chrystusa, maszerując w środku nocy przez las na Gontyniec. W sumie przeszli aż 14 kilometrów. W nietypowej, 4,5-godzinnej procesji wzięło udział około 150 osób.

Agencja Nieruchomości Rolnych zawiesiła plany, dotyczące sprzedaży pałacu w Pietronkach. Obiekt od kilku lat jest opuszczony, a jego stan martwi okolicznych mieszkańców. Wystawienie go na przetarg okazało się jednak niemożliwe, bo o pałacyk upomnieli się spadkobiercy dawnych właścicieli.

Marzec
Gdyby nie błyskawiczna reakcja kierowniczki Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Margoninie, mogłoby dojść do tragedii. 49-letni petent, niezadowolony z wysokości otrzymanej pomocy, postanowił wyegzekwować więcej pieniędzy przy pomocy siekiery. Najpierw uderzał nią w biurko jednej z urzędniczek, a następnie zamachnął się na przerażoną kobietę. Ocaliło ją to, że szefowa MGOPS Agnieszka Nowak zdołała wyrwać mężczyźnie z rąk niebezpieczne narzędzie, a następnie uspokoić go. Wezwani na miejsce policjanci zatrzymali napastnika, który - jak się okazało - był pijany. Dariusz K. najpierw trafił do aresztu, a następnie stanął przed sądem. We wrześniu usłyszał wyrok: 8 lat więzienia. Z wszczynania awantur znany był pracownikom pomocy społecznej od lat. Sąd uznał, że tym razem chciał zabić - bo ostrze siekiery było wymierzone w głowę zaatakowanej.

Policja zatrzymała 25-letniego mieszkańca gminy Margonin, który za pośrednictwem inter-netu zaczepiał i chciał umawiać się z dziećmi. Nad jego rozpracowaniem już wcześniej pracowali mundurowi z Poznania, natomiast na przeprowadzenie akcji zdecydowano się po nawiązaniu przez niego kontaktu z dzieckiem z sąsiedniego powiatu wągrowieckiego. Mężczyzna zagadywał je za pośrednictwem jednego z portali i wysyłał mu filmiki pornograficzne. Podczas przeszukania domu, w którym mieszkał 25-latek, funkcjonariusze zabezpieczyli nośniki z treściami pedofilskimi.

To było kolejne w ciągu ostatnich kilku lat „trzęsienie ziemi” w Margonińskiej kulturze. Burmistrz Janusz Piechocki odwołał ze stanowiska dyrektorkę MGOK Natalię Rogińską, a jej miejsce - jako p.o. dyrektora - zajął wiceburmistrz Łukasz Malczewski. Choć Janusz Piechocki oficjalnie nie komentował sprawy, mówiło się, że szefsamorządu i była dyrektorka różnili się wizjami odnośnie działalności domu kultury. Natalia Rogińska przepracowała w MGOK dwa lata. Jej poprzednik Michał Górski spędził w ośrodku około pół roku, a najkrócej urzędująca dyrektor Natalia Kuklińska straciła pracę już po trzech miesiącach.

Po trzech latach od remontu chodzieskiego dworca, na jego nie zagospodarowanym przez długi czas piętrze zaczęli urządzać się seniorzy. Dzięki temu, że Chodzież zakwalifikowała się do programu „Senior-Wigor”, powstało tam Centrum Aktywności Seniora, organizujące spotkania i zajęcia dla nieaktywnych zawodowo mieszkańców w wieku „60 plus”. Swoje siedziby na dworcu znalazło także kilka lokalnych organizacji - m.in. Uniwersytet Trzeciego Wieku i Towarzystwo Miłośników Ziemi Chodzieskiej.

Szalejąca w Wielkopolsce grypa AH1N1 (zwana popularnie grypą świńską) zebrała „żniwo” również u nas. 5-letnia dziewczynka z powiatu chodzieskiego tak ciężko przechodziła chorobę, że musiała trafić do szpitala w Poznaniu. Jej stan był poważny, ale lekarzom udało się go na szczęście ustabilizować.

56-letni mieszkaniec powiatu chodzieskiego zginął w wypadku pod Gołańczą. Podczas jazdy motorowerem został potrącony przez pijanego kierowcę, który nie tylko nie wezwał pomocy, ale po zdarzeniu poszedł dalej pić do jednego ze swoich sąsiadów.

W Chodzieży po raz drugi zorganizowano Misterium Męki Pańskiej. Widowisko przygotowane przez obie chodzieskie parafie było bardzo przejmujące. Współczesną interpretację męki Chrystusa można było obejrzeć na rynku.

Kwiecień
Zakończył się proces w sprawie tragedii na zlocie samochodów terenowych w Podstolicach. Sąd surowo potraktował sprawcę wypadku, w którym w październiku 2014 roku zginęła przygnieciona terenówką 13-letnia Weronika. Za nieumyślne spowodowanie śmierci gimnazjalistki, wymierzył mężczyźnie karę 3 lat pozbawienia wolności. Skazanemu nie zostało za to zabronione prowadzenie pojazdów, bo - jak uzasadnił sędzia - do wypadku doszło na polu, czyli w miejscu, gdzie nie obowiązują powszechne zasady ruchu drogowego.

W Chodzieży - po wielu latach przerwy - funkcjonować zaczęło biuro poselskie. Otworzył je parlamentarzysta Prawa i Sprawiedliwości Marcin Porzucek.

Nad Jeziorem Miejskim w Chodzieży dokonano niezwykłego odkrycia. Przy promenadzie, naprzeciw targowiska miejskiego i sklepu „Lewiatan”, archeolodzy Katarzyna i Piotr Alagierscy odnaleźli ślady mogące świadczyć o istnieniu warownej osady, w której odbywał się handel i wytop metali.

28 kwietnia na nowym oddziale rehabilitacji Szpitala Powiatowego w Chodzieży pojawili się pierwsi pacjenci. Tydzień wcześniej miało miejsce uroczyste, oficjalne otwarcie nowo wybudowanego skrzydła szpitalnego przy ul. Bosej. Inwestycję zrealizowano dzięki pieniądzom z funduszy europejskich (w sumie 4,8 mln złotych) i przy udziale własnych środków (łącznie ponad 5 mln zł).

29 kwietnia na cmentarzu w Chodzieży żegnano Marka Górskiego - muzyka disco polo, znanego jako Antoś Szprycha. Jego śmierć poruszyła nie tylko mieszkańców powiatu, ale także licznych fanów, których miał zarówno w kraju jak i za granicą.

Maj
„Chodzieżanin” świętował jubileusz: ukazujemy się już od 25 lat! Pierwszy numer tygodnika został wydany w 1991 r. Jak wyjaśniał jego ówczesny redaktor naczelny Jan Wojtyniak, miał on wypełniać lukę spowodowaną brakiem na rynku lokalnego periodyku.

W Chodzieży po raz pierwszy obchodzono dzień patrona miasta św. Floriana. Ponieważ jest on jednocześnie patronem strażaków, uroczystości odbyły się 4 maja, czyli w Dniu Strażaka. W kościele pod wezwaniem św. Floriana odprawiono mszę odpustową, po ktorej dla mieszkańców zagrał folkowy zespół Turnioki.

Jan Paweł II został oficjalnie ogłoszony patronem Szamocina. W zorganizowanych z tej okazji uroczystościach wziął udział Prymas Polski abp Wojciech Polak. W hali Nowa Concordia odbyła się uroczysta sesja, a następnie ulicami miasta przeszła procesja z relikwiami świętego. Przy kościele NMP Wspomożycielki Wiernych odsłonięto tablicę z informacją o patronie, a w kościele św. Apostołów sprawowano uroczystą mszę świętą. Obchody zakończył festyn i pokaz sztucznych ogni.

Przed sądem stanął Robert Z. - złodziej, który przez wiele miesięcy nękał powiat kradzieżami. Proces był bardzo krótki: zakończył się już po jednej rozprawie. Mężczyzna przyznał się do winy, zapewnił, że żałuje swoich czynów i wystąpił o dobrowolne poddanie się karze. Próbował się jednak „targować” z sędzią i prokuratorem o jej wymiar.

Czerwiec
Pierwszy weekend czerwca stał pod znakiem imprez i zabawy. Podczas Dni Budzynia wystąpił Krzysztof Krawczyk, a także bardzo obecnie popularny zespół Weekend. W Chodzieży na Targach Gospodarczych „Promocje” pojawiła się zaś bardzo nietypowa atrakcja. Można było dać się wystrzelić z „ludzkiej procy”.

Dzięki czujności mieszkańców w ręce policji wpadł nietrzeźwy kierowca. Mężczyzna, który wjechał busem do rowu przy drodze między Szamocinem a Zacharzynem był tak pijany, że ledwie trzymał się na nogach. O jego stanie zawiadomił funkcjonariuszy inny kierowca.

Tak hucznych urodzin jeszcze u nas nie było! Na cześć stuletniego Stefana Goślińskiego z Próch-nowa w Margoninie zorganizowano koncert wojskowej orkiestry i defiladę. Listy z życzeniami do jubilata przesłali prezydent Andrzej Duda i premier Beata Szydło. Został on także awansowany na stopień porucznika - warto bowiem dodać, że Stefan Gośliński jest jedynym żyjącym żołnierzem (z ponad tysiąca) 16. Pułku Ułanów Wielkopolskich.

Nad powiatem przeszły ulewy i porywisty wiatr. Z ich skutkami walczyło 107 strażaków. Musieli oni usuwać połamane gałęzie i przewrócone drzewa, a także obcinać nadłamane konary. W okolicy Margonina drogę wojewódzką zablokowała zerwana przez porywisty wiatr przyczepa samochodu ciężarowego, a ponieważ silne podmuchy zagrażały jej przewróceniem, przybyłe na miejsce zastępy z OSP Margonin musiały przymocować ją do jednego z drzew.

W jednej z budzyńskich firm doszło do wypadku. Metalowy regał przewrócił i przygniótł 56-letniego pracownika z Gołańczy. Mężczyzna został poważnie ranny.

Czerwiec pożegnał nas falą upałów. Dla ochłody na chodzieskim Rynku zamontowano kurtynę wodną; drugą ustawiony przy promenadzie. Jak później czas pokazał, kurtyny nie były zbyt potrzebne - bowiem lato do gorących nie należało.