Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pracownicy socjalni odchodzą z pracy

Wiesław Zdobylak
Wiesław Zdobylak
Z krotoszyńskiego Ośrodka Interwencji Kryzysowej, działającego przy Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie (PCPR) odchodzą najbardziej doświadczeni i wykwalifikowani pracownicy. Informacja ta jest tym bardziej niepokojąca, że z jednej strony dramatycznie, wręcz szokująco, wzrosła liczba aktów przemocy domowej w naszym powiecie (w I kwartale założono niemal tyle samo Niebieskich Kart co w całym ubiegłym roku), a z drugiej kadry zajmujące się doraźną pomocą ofiarom przemocy w rodzinie zostały dosłownie zdziesiątkowane.

Przyczyn tego stanu rzeczy jest kilka. Chodzi jak zwykle o pieniądze dla kadry oraz coraz większe obciążenia dla pracowników socjalnych, w tym wytaczanie im spraw sądowych przez podopiecznych lub instytucje teoretycznie współpracujące z PCPR.
– Jesteśmy w sytuacji takiej, że nie jesteśmy atrakcyjnym pracodawcą. Brakuje nam specjalistów, a przeznaczane dla nich środki nie są zbyt bogate, a wręcz ubogie – mówił na ostatnim posiedzeniu komisji ds. społecznych Rady Powiatu dyrektor PCPR Andrzej Piotrowski. Dramatyczny obraz został uzupełniony wypowiedzią znanego społecznika Tadeusza Ciesiółki: – Kadra nam się sypie. Jesteśmy narażeni na wymuszenia, manipulacje, zastraszanie ze strony rodzinnych domów dziecka. Ja sam miałem 5 zarzutów, same bzdury. Tracimy czas na sądzenie się z pieniaczami, a nie na pilne interwencje tam, gdzie jest to niezbędnie konieczne. W połączeniu z brakami finansowymi możemy stwierdzić, że nie mamy systemu motywacyjnego. Ludzie zarabiają 2100–2500 zł brutto i dlatego szukają lepszej pracy. A psycholog kliniczny, który u nas pracował, zajęcie sobie na pewno znajdzie za lepszą płacę.
W chwili obecnej w krotoszyńskim OIK pracuje kilku stażystów. Ale, w przeciwieństwie do starej kadry, nie mogą oni działać samodzielnie.
+++

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto