Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

POZNAŃ - Strażnicy miejscy będą karać za brak czipa

Katarzyna Fertsch
Przemysław Piwecki prezentuje skaner, który służy do odczytywania czipów
Przemysław Piwecki prezentuje skaner, który służy do odczytywania czipów Waldemar Wylegalski
Jeszcze tylko trzy tygodnie zostały poznaniakom na zarejestrowanie swoich psów. Od początku przyszłego roku patrole straży miejskiej będą wyrywkowo kontrolować zwierzaki. Za brak zaczipowania psa (czyli jego elektronicznej rejestracji) może grozić nawet do 500 złotych kary.

Zabiegi wszczepienia mikroprocesorów przeprowadzane są w czterdziestu zakładach weterynaryjnych oraz schronisku dla zwierząt przy ulicy Bukowskiej. Do dzisiaj wykonano je u ponad 18 tysięcy psów.

– W ostatnich trzech tygodniach zaobserwowaliśmy bardzo wzmożony ruch. Jeśli taka tendencja się utrzyma, do końca roku zaczipujemy ponad 20 tysięcy zwierzaków – mówi Maciej Dźwig, dyrektor Zakładu Zagospodarowania Odpadów.

Miasto planowało, że zmieści się w 20 tysiącach czipów. Ponieważ plan ten został wykonany i prawdopodobnie zostanie nawet przekroczony, już zamówiono 6 tysięcy kolejnych.

– W tym roku nie wszystkie psy zostaną zaczipowane, akcja będzie jednak kontynuowana – twierdzi Wojciech Majchrzycki, poznański radny i jednocześnie przewodniczący zespołu pracującego nad projektem „Kejter też poznaniak”. – Od stycznia ruszą jednak kontrole straży miejskiej.

Czipowanie nadal będzie bezpłatne (osoby, które nie wywiążą się w tym roku z obowiązku, mandat dostaną tylko wtedy, gdy złapie ich patrol, a nie w klinice). Dla tych, którzy nie zdążą w tym roku oraz dla właścicieli wszystkich nowych psów mamy radę, żeby nie zwlekali z tym obowiązkiem.

– Na początku stycznia zamierzamy jeszcze przypominać i pouczać. Jednak później nie będziemy wyrozumiali i strażnicy często będą sięgać po bloczki mandatowe – ostrzega Przemysław Piwecki ze straży miejskiej.

Municypalni już zostali wyposażeni w specjalne skanery wykrywające czipy oraz w akumulatory i ładowarki. Obowiązkiem właściciela psa będzie odpowiednie przytrzymanie zwierzęcia, żeby strażnik mógł go bezpiecznie sprawdzić. W wyjątkowych sytuacjach właściciel dostanie skaner do ręki.

Strażnicy miejscy także mają już odpowiednie procedury działania. Zapewniają, że żadnemu „cwaniakowi” nie uda się oszukać patrolu. Jeśli poznaniak będzie się „jedynie opiekował” psem mieszkającym poza miastem, będzie musiał mieć potwierdzenie zaszczepienia psa przeciwko wściekliźnie, wystawione na osobę dorosłą (a tam znajduje się adres zameldowania właściciela).

Psy czipować można zaraz po zaszczepieniu na wściekliznę (do 6. miesiąca życia). Bardzo starych czy schorowanych nie trzeba – wymagane będzie jednak zaświadczenie weterynarza.

Chcesz wiedzieć? Zapytaj sam

Każdy, kto ma jeszcze wątpliwości, może je wyjaśnić w poniedziałek.
Punktualnie o godzinie 14 ruszy czat telefoniczno-internetowy (potrwa dwie godziny). Pod adresem www.poznan.pl lub pod nr tel. 61 878 41 20 będzie można zadawać pytania związane z czipowaniem i akcją „Kejter też poznaniak”. Odpowiadać będą: Tomasz Kayser, zastępca prezydenta Poznania, strażnicy miejscy oraz urzędnicy i radni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto