Walka o życie Michała trwa od września, kiedy to wykryto u niego Neuroblastomę IV z przerzutami do kości i szpiku. To nowotwór złośliwy układu nerwowego. Koszt terapii, która ma uratować życie chłopca, przekracza 1,5 mln zł. Do celu, którym jest immunoterapia anty-GD2 (której nie refunduje NFZ), brakuje jeszcze niespełna 150 tys. zł, a na zebranie pieniędzy pozostał nieco ponad miesiąc. Zbiórka kończy się bowiem 29 stycznia. Jeśli uda się zebrać wymaganą kwotę i leczenie będzie przebiegało zgodnie z protokołem Michał przejdzie immunoterapię już w kwietniu.
Dlatego też od kilku tygodni trwają akcje charytatywne, podczas których zbierane są pieniądze na leczenie 8-latka. Kolejna z nich odbyła się w niedzielę po południu na poznańskim placu Wolności, gdzie od godziny 14 trwał festyn i koncert.
Do wylicytowania były piłki z autografem Marcina Gortata, obraz „Lady in red” malowany szpachelką przez Jacka Dziedziczaka (ASP Łódź), niespodzianki od polskich skoczków narciarskich czy voucher do Salonu Destiny na koloryzację włosów i rytuał pielęgnacyjny. Oprócz tego po terenie Betlejem Poznańskiego spacerowali wolontariusze, którzy zbierali do puszek pieniądze na leczenie chłopca.
Zbiórki na leczenie Michała prowadzone są na stronach www.siepomaga.pl/ratujemy-michalka oraz www.kawalek-nieba.pl/michal-milczarek.
Zobacz też: Jak dzielić się dobrem i świąteczną magią z potrzebującymi?
Źródło: TVN24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?