Pojawiła się szansa na budowę ścieżki pieszo-rowerowej z Grodziska do Lasówek

O tym, że droga jest niezwykle ruchliwa, nie trzeba nikogo przekonywać. Codziennie trasą poruszają się tysiące samochodów. Nie brakuje również ciężarówek, na które szczególnie narzekają piesi i rowerzyści. To oni bowiem mają największy problem z bezpiecznym pokonaniem tego odcinka.

O sprawie szczególnie głośno zaczęło się mówić w 2014 roku, gdy w Białej Wsi powstała dyskoteka. Już wówczas sołtys Jadwiga Krajewska podkreślała, że choć mieszkańcy nie mają nic przeciwko powstaniu takiego klubu, jednak obawiają się o bezpieczeństwo tych, którzy mogą chcieć wracać do domu pieszo. - To bardzo ruchliwa trasa i brak takiej ścieżki może niestety skończyć się wielką tragedią. Ta sprawa powinna już zostać dawno załatwiona, chodzi przecież o bezpieczeństwo- podkreśla 24-letnia Martyna, która często odwiedza klub ze znajomymi. Jak dodała, osobiście nigdy nie zdarzyło jej się wracać pieszo do domu, ale wielokrotnie obserwowała takich śmiałków.

O budowę ścieżki apelowali również mieszkańcy Lasówek, a także rowerzyści i biegacze, dla których to bardzo interesująca trasa. W ubiegłym tygodniu w sprawie wreszcie pojawił się cień nadziei. Od lat bowiem plany powstania ciągu pieszo-rowerowego sukcesywnie odkładano. Władze Grodziska Wielkopolskiego prowadziły negocjacje z Wielkopolskim Zarządem Dróg Wojewódzkich w Poznaniu w sprawie współfinansowania tej inwestycji. Przez wiele lat środków nie udało się pozyskać. Kilka dni temu do grodziskiego ratusza wpłynęło pismo, że WZDW jest gotów ponieść część kosztów realizacji tego przedsięwzięcia.

I w tym momencie gmina znów znalazła się w trudnej sytuacji. Jak wyjaśnił nam burmistrz Piotr Hojan, na ten cel trzeba będzie bowiem wygospodarować kwotę blisko 2,5 miliona złotych. Pozostała część kwoty, czyli około 1,7 miliona ma pochodzić z przekazanego przez Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich dofinansowania.

Gminne fundusze na kolejny rok są już rozplanowane i rozdysponowane na poszczególne zadania zgodnie z przyjętym przez Radę Miejską projektem budżetu. To oznacza, że jeżeli władze podejmą decyzję o realizacji tego przedsięwzięcia, być może trzeba będzie zrezygnować z innego, zaplanowanego wcześniej zadania. Jak wyjaśnił nam burmistrz, w ramach budowy ścieżki rowerowej, zgodnie z przesłanymi przez WZDW warunkami udzielenia wsparcia finansowego, miałaby zostać również poszerzona nawierzchnia drogi wojewódzkiej 308, wzdłuż której ma prowadzić szlak.

Kwota, którą trzeba przeznaczyć na to zadanie, jest ogromna. To ponad 4 miliony złotych. Chodzi bowiem nie tylko o wybudowanie trasy dla pieszych i rowerzystów, ale również o wykup gruntów. Decyzja o tym, czy gmina podejmie się realizacji tej inwestycji ma zapaść do końca stycznia. Wówczas dowiemy się, czy ci, którzy od lat apelują o powstanie ścieżki, będą mogli odetchnąć z ulgą. O kolejnych szczegółach będziemy informować.