Dziś wynik może być nieco mylący, bo nie było to łatwe spotkanie a o punkty trzeba było powalczyć. Sygnał do ataku dał Adrian Skrzypek, który otrzymał doskonałe podanie od Łukasza Frajtaga i kropnął w okienko bramki, a piłka odbiła się jeszcze od słupka i zatrzepotała w siatce. Kiedy w krótkim odstępie na 2:0 podwyższył Roman Vakhula wydawało się, że spotkanie może zakończyć się pogromem. Doskonałej okazji nie wykorzystał przed przerwą, ambitnie jak zawsze grający Adam Wachoński i wynik nie uległ zmianie. Po przerwie za to do ataku ruszyli goście, a Jakub Domżalski sfinalizował kontratak mocnym uderzeniem od poprzeczki. Zrobiło się nieco nerwowo, a przyjezdni zwietrzyli swoją szansę na korzystny rezultat. Na szczęście pewnie miedzy słupkami spisywał się Jakub Budych. Niezawodny zaś okazał się Roman Vakhula, najpierw po rzucie rożnym precyzyjnie przymierzył lewą nogą, a później w trudnej sytuacji trafił z pod własnej bramki przez całe boisko kiedy rywale wycofali bramkarza. W końcowych minutach jeszcze Kamil Kijak pewnie wykończył kontratak i ustalił wynik na 5:1. Zatem odnosimy drugie z rzędu zwycięstwo i dopisujemy kolejne ważne trzy punkty. Za tydzień czeka nas wyjazd daleki wyjazd do Białegostoku na pojedynek z MOKS Słoneczny Stok.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?