Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Planowana budowa parkingu poróżniła chockich samorządowców. Poszło o kwotę, jaką przewidziano na zrealizowanie inwestycji

Redakcja
Damian Cieślak
Kłótnia o budżet to nic nowego w chockim samorządzie. Do scysji dochodziło w poprzedniej kadencji, nie inaczej jest w obecnej. Tym razem poszło o planowaną budowę parkingu przy cmentarzu.

Wstępna koncepcja przedstawiona przez burmistrza zakłada powstanie około 120 miejsc postojowych. Szacunkowy koszt inwestycji to 900 tys. zł. Taką kwotę Rada 14 głosami zatwierdziła w budżecie na 2018 r. Dokładną cenę poznamy dopiero po postępowaniu przetargowym. Gdyby oferty przewyższyły wymienioną stawkę, burmistrz ma prawo unieważnić konkurs lub może poprosić Radę o dochwalenie pieniędzy na zrealizowanie budowy.

Za drogo?

Problem w tym, że już teraz część radnych uznała, że 900 tys. zł na parking to za dużo. - Ja nie wiem, czy nas stać na wydanie takiej kwoty na coś, co będzie wykorzystywane raz w roku. Koncepcja jest piękna, ale droga. Może moglibyśmy się pokusić o oszczędniejszą wersję - tylko miejsca przy cmentarzu w kostce, a pozostałą część terenu utwardzić - mówi Anna Koniewicz-Kruk.

Zupełnie odmiennego zdania jest Jan Woldański. - Parking jest wykorzystywany cały rok. Na cmentarz przyjeżdżają nie tylko mieszkańcy naszej gminy, ale ludzie z całej Polski. Rocznie jest około 50 pogrzebów, w tym czasie parking jest wykorzystywany w znacznym stopniu. A 1 listopada to korzystamy jeszcze z działki mojej, dwóch innych mieszkańców, a i tak samochody stoją wzdłuż dróg - podkreśla były przewodniczący Rady Miejskiej Gminy Chocz.

Woldański zwraca uwagę, że projekt musi zostać wykonany na całość, ale to nie oznacza, że parking będzie zrealizowany w 100%. - Możemy zrobić tylko 1/3. Przy kompleksie szkolno-sportowym podzieliśmy budowę na trzy etapy - dodaje.

Zdziwienia postawą części radnych nie ukrywa burmistrz Marian Wielgosik, bo temat nie jest nowy. Wcześniej Rada wyraziła zgodę na odkupienie działki od Spółki Wspólnoty Gruntowej, później, o czym już wspominaliśmy, zatwierdziła budżet, w którym znalazła się omawiana inwestycja. - Ja się kieruję tym, co mi radni zatwierdzili w budżecie. Jeśli uznają, że mieszkańcom nie należy się ten parking, to go nie zrobimy - mówi gospodarz Chocza.

Bez kredytów nie ma rozwoju?

Radni mieli wątpliwości, co do słuszności ewentualnej budowy parkingu za 900 tys. zł również dlatego, że jego powstanie będzie finansowane z kredytu. Na to i inne zadania gmina zaciągnęła pożyczkę w wysokości 4,5 mln zł. Ta kwota również była przewidziana i zapisana w budżecie na 2019 r. - Moglibyśmy wziąć kredyt pod koniec roku, ale dotacje, które otrzymaliśmy na inwestycje nie spływają w takim tempie, w jakim oczekiwalibyśmy. Realizujemy już kolejne zadania i z czegoś musimy je opłacić. W tym roku na inwestycje wydamy 13 mln zł - tłumaczy Wielgosik.

Anna Koniewicz-Kruk nie zamierzała jednak ustąpić. - Moim zdaniem parking jest za drogi. Budowa będzie finansowana z kredytu, a takie zobowiązania są dla naszej gminy zbyt wysokie, więc może lepiej poczekać. Jestem za kredytami, ale na mądre inwestycje, które przyniosą zwrot, takich w naszej gminie jeszcze się nie doczekałam- dzieli się spostrzeżeniami.

Zupełnie inaczej na sprawę po raz kolejny patrzy Jan Woldański. - Jarocin - miejska gmina z tytułem najbardziej gospodarnej w Polsce przy 200-milionowym budżecie ma ponad 100 mln kredytu. Tam nie boją się inwestować. Jeśli chcemy funkcjonować w granicach własnych środków to nie zrobimy nic - mówi zdecydowanie. Ostatecznie każdy pozostał przy swoim zdaniu. Uchwałę budżetową poparło 8 radnych, 6 wstrzymało się od głosu. Uchwała przeszła.

Drastyczny podział

Brak poparcia zmian budżetowych nie spodobał się burmistrzowi. - Możemy mieć różne stanowiska i różne zdania. Jestem zawiedziony, że w mojej radzie nadal dochodzi do tak drastycznych podziałów, i nie patrzenia na zadania, tylko na to, kto, skąd przychodzi. To jest dla mnie naprawdę przykre. Wnioskujecie państwo o dodatkowe środki na oświatę, a jak je dochwalamy, to wy tego nie popieracie - mówił do radnych Wielgosik.

- Ja o oświacie nic nie mówiłam. Odnosiłam się do parkingu, który wg mnie jest za drogi. Wszystkie zmiany są w jednej uchwale, więc inaczej swojego sprzeciwu wobec realizacji tej jednej inwestycji w takiej formie nie mogłam wyrazić - broniła się Anna Koniewcz-Kruk. - To jest jeden z tych elementów, przez który nie głosowałam za budżetem - dodaje Małgorzata Wróblewska. - Ludzie mówią, że przy tym biednym budżecie robię bardzo dużo, a państwo przynajmniej nie przeszkadzajcie, jeśli już nie chcecie pomagać - zakończył Wielgosik. Ale wygląda na to, że to dopiero początek...

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto