Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PIŁA - Była kara za monopol, teraz będzie sąd

Michał Nicpoń
Pilski Altvater jest obecnie jedyną firmą, która wywozi nieczystości z terenu gminy Piła
Pilski Altvater jest obecnie jedyną firmą, która wywozi nieczystości z terenu gminy Piła Agnieszka Świderska
Ponad 19 tysięcy zł kary, jaką za stosowanie praktyk monopolistycznych nałożył na gminę Piła Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta, nie rozwiązało ostatecznie problemu z organizacją wywozu śmieci w mieście. Firma z Wrocławia, której miejski samorząd odmówił wejścia na pilski rynek nadal czuje się poszkodowana, zamierza swoich praw dochodzić w sądzie.

Sprawa po raz pierwszy ujrzała światło dzienne latem tego roku. Wtedy Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta opublikował raport na temat kontroli, jaką przeprowadził w pilskim ratuszu.

UOKiK nieprawidłowości doszukał się w gminnym planie gospodarki odpadami. Znalazł się w nim zapis, który w jasny sposób świadczył o tym, że gmina wybrała już przedsiębiorcę, który będzie realizował w jej imieniu zadania wynikające z ustawy o utrzymaniu czystości i porządku na terenie gminy i posiada wyłączność na terenie gminy Piła na świadczenie tej usługi. Wspomnianym przedsiębiorcą jest dobrze w Pile i regionie znana spółka Altvater, w której zresztą gmina posiada część udziałów.

Zapis o wyłączności dla Altvatera skutecznie zablokował wejście na pilski rynek każdej innej firmie. Dlatego UOKiK nałożył na gminę karę – pierwotnie 70 tys. zł. Samorządowcy zobowiązali się jednak do zmiany zapisów, dzięki temu karę znacznie obniżono – do 19 tys. zł.

Zdaniem miasta sprawa została rozwiązana już podczas listopadowej sesji, wtedy radni przegłosowali uchwałę, która feralne zapisy zmieniła.
– Postąpiliśmy zgodnie z wytycznymi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta. Wywiązaliśmy się ze zobowiązania – podkreśla Jerzy Wołoszyński, wiceprezydent Piły.

Ani decyzja UOKiK, ani skrucha pilskich urzędników nie satysfakcjonuje jednak wrocławskiego Przedsiębiorstwa Oczy-szczania ALBA. To właśnie tej spółce pilscy samorządowcy odmówili już raz wydania zezwolenia na wywóz odpadów z terenu gminy. Zdaniem przedsiębiorców, wymogi stawiane przez samorząd w tym zakresie nadal są zbyt surowe i uniemożliwiają „obcej” firmie zaistnienie na pilskim rynku. Przede wszystkim ze względu na zna-czne inwestycje, które musiałaby poczynić.

– Taki mamy plan gospodarowania odpadami i jedynie takie zapisy pozwalają na właściwe realizowanie zadań z nim związanych – twierdzi wiceprezydent Wołoszyński.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto