Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pijany borsuk zasnął na plaży. Wypił siedem piw [WIDEO]

KAB
Pijany borsuk zasnął na plaży. Wypił siedem piw
Pijany borsuk zasnął na plaży. Wypił siedem piw Fundacja Ostoja
Samica borsuka ukradła wczasowiczom 7 piw i wypiła je na plaży w Rewalu. Pijanego borsuka znaleźli strażnicy miejscy. Przez trzy dni przebywał w siedzibie fundacji "Dzika Ostoja". Nie przeżył wczorajszej nocy.

Borsuczyca ma na imię Wandzia. Tak nazwali ją pracownicy Fundacji "Dzika Ostroja" w Szczecinie, pod której opiekę trafiła po tym, jak wypiła siedem piw na plaży w Rewalu. Cały czas trzeźwieje.

Zwierzę prawdopodobnie ukradło butelki z piwem turystom. Pijanego borsuka znaleźli strażnicy miejscy. Leżało obok niego siedem pustych butelek. W krzakach były jeszcze dwie pełne.

Pijany borsuk jest teraz pod stałą opieką weterynarza. Jego stan się poprawia - borsuk zaczął już jeść, choć na razie je tylko na leżąco.

To nie pierwszy przypadek pijanego zwierzęcia, który trafił do fundacji. - Mieliśmy już przypadek pijanych kur i pijanego psa - wspomina Michał Kudawski z Fundacji "Dzika Ostoja". - Okazało się, że w obu przypadkach zwierzęta zjadły sfermentowane owoce wyrzucone po przygotowywaniu z nich wina.

Borsuk stał się hitem nie tylko polskiego internetu - napisał o nim między innymi brytyjski "The Guardian". W czwartek Michał Kudawski z Fundacji na Rzecz Zwierząt "Dzika Ostoja" poinformował, że borsuk Wanda, który okazała się samcem, nie przeżył nocy. Weterynarze próbowali przywrócić Wandę do zdrowia przez 3 dni.

CZYTAJ TAKŻE:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto