Odprawa roczna policjantów. Funkcjonariusze nie mają co liczyć na taryfę ulgową

Coroczne spotkanie jest okazją do przekazania informacji o tym jak wyglądała praca funkcjonariuszy, co udało się osiągnąć, a z czym jest problem i nad czym trzeba pracować.

Na czwartkowej odprawie zostały pokazane statystki w poszczególnych komórkach. Jak się okazało, najgorzej wygląda wykrywalność przestępstw w kategorii "kradzieże z włamaniem". Średnia wojewódzka to 48,2%, wrzesińska - 27,3%.

Znacznie lepiej wyglądają statystyki jeżeli chodzi wykrywalność przestępstw kryminalnych. Średnia wojewódzka to 69,2%, wrzesińska - 70,9%. W kategorii „kradzież cudzej rzeczy” średnia wojewódzka wyniosła 39,2%, wrzesińska - 41,4%. W ubiegłym roku funkcjonariuszem udało się zabezpieczyć mienie o wartości 632 760 zł ( w 2017 roku było to 340 022 zł).

W 2018 roku na drogach naszego powiatu doszło do 735 zdarzeń drogowych (w 2017 było ich 890), z czego aż 60 zostało zakwalifikowanych jako wypadki. Życie straciło 11 osób.

Jak podkreślił komendant KPP we Wrześni - Mariusz Łozowiecki to nie jest tylko 11 osób, ale 11 ludzki, rodzinnych dramatów.

Podczas odprawy głos zabrał również insp. Rafał Pawłowski, zastępca komendanta KWP w Poznaniu. Podziękował on funkcjonariuszom za codzienne pracę, przyznał jednak, że policjanci nie mają co liczyć na taryfę ulgową. Oczekiwania wobec ich wyników na pewno nie zostaną obniżone. Zastępcą komendanta przyznał również, że na pewno nikt nie będzie oczekiwał od funkcjonariuszy, aby przychodzili do pracy chorzy, jednak symulowanie na pewno nie będzie akceptowane. Ma to być wnikliwie sprawdzane. Ich przełożeni mają kontrolować, czy zwolnienie lekarskie nie jest formą "przedłużenia" sobie urlopu wypoczynkowego. Jego zdaniem, jest to najgorsza rzecz jaką może zrobić funkcjonariusz.

W 2018 roku w KPP we Wrześni zatrudnionych było 130 funkcjonariuszy oraz 18 pracowników cywilnych.

Odprawy rocznej wysłuchał również burmistrz Tomasz Kałużny oraz Prokurator Rejonowy we Wrześni Paweł Karpesiuk.