Nowe miejsca w Poznaniu: Dziedziczne tradycje, czyli kuchnia po staremu [ZDJĘCIA]

Dziedziczne Tradycje, to nowa restauracja w Poznaniu, która serwuje kuchnię polską. Nowe miejsce w Poznaniu działa przy ulicy Ślusarskiej od końca lipca i już zyskało sobie przychylność odwiedzających ją gości. "Młodziutka" restauracja znalazła się na 4 miejscu w głosowaniu podczas sierpniowej edycji Culinary Fest w Poznaniu.

W menu Dziedzicznych Tradycji próżno szukać frytek i pizzy. Są za to np. faszerowane ryby, które "przypływają" świeże z jeziora Kierskiego. Są ciasta, których nie powstydziłyby się nasze babcie. Placek ze śliwkami w czekoladzie czy pieczone jabłko - na pewno przywołają wspomnienia.

A jak przedstawiają się ceny za dania w nowej-"starej" restauracji? Dziedziczne Tradycje nie należą do najtańszych - i wcale do tego nie dążą. Za porcję faszerowanej ryby zapłacimy 30 zł - za karpia z dodatkiem lub 40 zł - za jesiotra. Za "słodkie" - około 10 złotych.

Goście restauracji polskiej przy Ślusarskiej w Poznaniu chwalą ją za niebanalny wystrój nawiązujący do lat 20-stych ubiegłego wieku a także za obsługę i smak.

- Lokal z duszą - to pierwsze co przychodzi na myśl. Klimat lat dwudziestych-trzydziestych niemal unosi się w tym miejscu. Wszystko dopracowane w najmniejszych szczegółach - od tapety po sztućce. Porcje restauracyjne - tu się smakuje, nie tylko je. Menu może niezbyt obszerne, ale jedzenie pyszne. Żałuję, że nie spróbowaliśmy wszystkiego, na pewno zajrzymy następnym razem - pisze Joanna.

Jeden z gości skrytykował Dziedziczne Tradycje za to, że... nie został wpuszczony w czapce z daszkiem na bok.

- Żenada... Jak można po wyglądzie oceniać? Skandal! Dajcie spokój, daleko nie można w ten sposób zajść... - pisze Jarek.