Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MPEC w Lesznie ma plan jak uniezależnić się od węgla i obniżyć koszty. Spalać śmieci i osady z oczyszczalni

Michał Wiśniewski
Michał Wiśniewski
Połączenie sił trzech miejskich spółek: MZO, MPEC i MPWiK może dać miastu niezależność energetyczną i ogromne zyski przekładające się na ceny ogrzewania. Taki plan mają władze miejskiej spółki ciepłowniczej. Choć przyznają, że wymaga on milionowych inwestycji to zwrot nakładów może być szybki.

Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Lesznie, jest spółką należącą do samorządu. Ogrzewa dużą część miasta i jego głównym paliwem jest wciąż drożejący węgieł. Na posiedzeniu komisji infrastruktury Rady Miejskiej wiceprezes MPEC przedstawił jednak radnym plan, który mógłby zmniejszyć koszty i to radykalnie.

Zakłada on połączenie się w jednym projecie trzech miejskich spółek – śmieciowego MZO, wodociągów z oczyszczalnią - MPWiK oraz właśnie ciepłowni. Po inwestycji w odpowiednie technologie MPEC mógłby spalać w specjalnych piecach nie tylko węgiel, ale też wysokoenergetyczne osuszone osady z miejskiej oczyszczalni ścieków, a także tak zwane RDF – czyli masę śmieciową – także o wysokiej wartości energetycznej.

- Potencjalne zyski są ogromne. Dziś MZO musi płacić odbiorcom za pozbycie się tak zwanych pre RDF-ów, czyli surowców śmieciowych przerabianych później na paliwo na przykład do cementowni. MPWIK uzyska biomasę z osuszonych ścieków. Jeśli weźmiemy od spółek miejskich za darmo te surowce, te spółki te mają oszczędności i zbyt, a my darmowe paliwo. Dla zobrazowania powiem, że w tym roku na węgiel rocznie wydamy około ośmu milionów złotych – mówi wiceprezes MPEC w Lesznie, Hubert Szańca.

Spółka ciepłownicza przyznaje, że możliwość spalania masy śmieciowej, czy osuszonych osadów wymagałaby wielomilionowych inwestycji. Przyznaje jednak, że technologie ,,bio'', a do tych zalicza się spalanie osadu ściekowego, mogą liczyć na duże dofinansowania. - Płacimy też wtedy mniej za certyfikaty emisji CO2, a dziś to kilka milionów złotych – dodaje Szańca.

Wiceprezes MPEC podkreśla, że kolejnym plusem takiego rozwiązania jest niezależność energetyczna. Dzięki własnym paliwom spada zależność od rynków dystrybucji węgla. Na dziś ciepłownia leszczyńska ma zgromadzone 80 procent węgla na nadchodzący sezon.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto