15–letni Piotr Żakowicz jest uczniem Szkoły Podstawowej nr 18 w Kaliszu. Młody kaliszanin nagle zachorował na nowotwór złośliwy. W sierpniu na nodze chłopaka pojawił się niewielki guz.
Początkowo wydawało się, że to drobny uraz, być może w wyniku uderzenia podczas treningu. Niestety, diagnoza okazała się fatalna. Narośl na nodze to nowotwór złośliwy.
Od sierpnia do dzisiaj Piotrek przeszedł już 6 chemioterapii w Warszawie. Niestety, nowotwór ma przerzuty na płuca. Chłopak ma bardzo obniżoną odporność. Przebywa w izolacji w kaliskim szpitalu, by nie nabawić się dodatkowo jakiejś infekcji.
Pani Katarzyna, mama Piotrka robi co w jej mocy, by uratować życie syna. Nie jest to łatwe, bo samotnie wychowuje dwójkę dzieci, a leczenie Piotrka kosztuje. Kosztowne są leki, dojazdy do Warszawy na chemioterapię i noclegi w stolicy. Dodatkowo nastolatek potrzebuje nowych ubrań, bo w związku z chorobą bardzo schudł.
Dlatego pani Katarzyna zwróciła się z prośbą o pomoc do fundacji „Klucz”, ktora diała przy Stowarzyszeniu Samorządny Kalisz. Na pokrycie najpilniejszych kosztów potrzeba około 35 tys. zł.
- Prowadzimy zbiórkę pieniężną wśród znajomych, członków stowarzyszenia, zorganizowaliśmy też specjalny numer konta i liczymy na odzew kaliszan – mówi Aneta Staniszewska, prezes Fundacji „Klucz”. Specjalną zbióka na rzecz chłopca chce także zorganizować jego szkoła.
Pomóc Piotrkowi możemy m.in. przez stronę pomagam.pl. Do zebrania pozostało jeszcze kilka tysięcy złotych. Szczegóły POD TYM LINKIEM
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
