Przedstawiciele związków na konferencji prasowej (18.09) mówili że mają dość ignorancji władz powiatu i spółki rządzącej placówką.
Szpital ma według nich 10 milionów długu, a nie widzą pomysłu osób odpowiedzialnych za tę sytuację na wyjście z finansowego dołka. Spotkanie z mediami związkowcy zorganizowali kilka dni po uroczystym otwarciu nowego skrzydła modernizowanej lecznicy. Starania o tę inwestycję wspierali także związkowcy. Na uroczystość symbolicznego przecięcia wstęgi nie zostali zaproszeni. To zdało się przelać czarę goryczy.
Od środy na ulicach miasta związkowcy z OPZZ i Solidarności, które skupiają 150 pracowników średzkiego szpitala (pracuje w nim niespełna 300 osób) rozprowadzają ulotki informujące mieszkańców o akcji i zachowaniu władz szpitala w czasie rozmów trwających z nimi od miesięcy.
Związki proponują rozwiązanie sytuacji, które ma pozwolić na wyjście lecznicy z długów. Proszą przedstawicieli władz gmin powiatu,aby te opodatkowały się dobrowolnie na rzez szpitala. _Proponują 10 zł od mieszkańca. _Pieniądze pozyskane w ten sposób mają zostać przeznaczone na zakupy wyposażenia dla szpitala, dzięki czemu obciążenia finansowe tej placówki zmaleją.
Ostatnim, choć najmocniej podkreślanym problemem jest wypłata niektórych świadczeń pielęgniarkom i położnym. Pracodawca jest im dłużny nawet 2000 złotych za jedno ze świadczeń, których wypłatę wstrzymał. Braki są także w kasie Funduszu Świadczeń Socjalnych. Na te sprawy zwracała uwagę Państwowa Inspekcja Pracy - przypominali związkowcy.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?