Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Luis Henriquez regionalny Puchar Polski zdobył, ale na mundial nie pojechał

Tomasz Sikorski, Piotr Łuczak, Krzysztof Tura
Luis Henriquez był mocnym punktem Polonii Środa
Luis Henriquez był mocnym punktem Polonii Środa Tomasz Sikorski
Luis Henriquez był najbardziej znanym piłkarzem, walczącym w tym sezonie o regionalny Puchar Polski w Wielkopolsce. 36-latek swoimi dobrymi występami w barwach III-ligowej Polonii Środa chciał sobie wywalczyć bilet na mistrzostwa świata w Rosji. Niestety, plan się nie powiódł.

- Wróciłem z Panamy do Polski, aby odbudować formę. Zależało mi na tym, aby regularnie grać i dlatego związałem się z Polonią Środa. W tym klubie czuję się zresztą bardzo dobrze i chętnie w nim zostanę na kolejne sezony - mówi Luis Henriquez, który przez kilka lat był jednym z filarów defensywy poznańskiego Lecha. W Kolejorzu rozegrał 139 spotkań ligowych, w których strzelił 5 bramek. W tym czasie wraz z kolegami zdobył dwa mistrzostwa kraju oraz Puchar Polski. - Zawsze będę darzył ten klub ogromnym sentymentem – dodaje zawodnik.

Regularne występy na III-ligowych boiskach nie przekonały jednak selekcjonera Panamy, który już jakiś czas temu przestał przysyłać powołania do Luisa Henriqueza. Nie było zatem zaskoczeniem, że zawodnika Polonii zabrakło w kadrze na mundial. Dodajmy, mundial historyczny, ponieważ reprezentacja Panama po raz pierwszy zagra na imprezie tej rangi. - Wracając do Polski byłem w kontakcie z trenerem kadry. Wiedział, co robię i jaki mam plan. Widocznie jednak uznał, że ma lepszych zawodników. Tak czy inaczej, będę mocno ściskał kciuki za kolegów z reprezentacji – dodał zawodnik.

On sam z zakończonego sezonu może być zadowolony, bo Polonia w ładnym stylu wywalczyła regionalny Puchar Polski. – Już wygrana w strefie poznańskiej dała nam wiele radości. No, a potem wygraliśmy jeszcze w Trzciance finał wojewódzki. Jakby zatem nie patrzeć dołożyliśmy dwa kolejne trofea do klubowej gabloty – mówi doświadczony piłkarz. Luis Henriquez miał spory wkład w te sukcesy, bo grał, i to bardzo dobrze, we wszystkich istotnych meczach swojego zespołu. Trener Tomasz Dłużyk był zresztą zadowolony z jego postawy na boisku.

– To bardzo doświadczony i solidny piłkarz. Swoją postawą na treningach i meczach może stanowić wzór dla młodszych kolegów z drużyny. Przy nim ci młodsi mają się zresztą uczyć. Czy wierzyłem, że może dostać powołanie i wrócić do kadry? Bardzo mu tego życzyłem, ale nie jest łatwo z polskiej III ligi wyjechać na mundial – twierdzi szkoleniowiec Polonii. Trudno się z tym nie zgodzić. Tym bardziej, że selekcjoner Panamy powołania wysyłał przede wszystkim do zawodników, których miał pod okiem, a więc grających w ligach Ameryki Północnej oraz Ameryki Środkowej. Z Europy do reprezentacji zdołało się przebić zaledwie pięciu zawodników.

Panama na mistrzostwach świata w Rosji zagra w grupie z Belgią, Tunezją i Anglią. Luis Henriquez w reprezentacji swojego kraju grał przez trzynaście lat. W tym czasie wystąpił w 92 spotkaniach, w których zdobył dwie bramki. Razem z kadrą kilkakrotnie stawał na podium Pucharu CONCACAF.

REGIONALNY PUCHAR POLSKI w SPORTOWY24.PL

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto