Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

List z pozdrowieniami od stulatki trafił do Mórki pod Śremem. Odnalazł go pan Janusz Nowak

red.
List z pozdrowieniami od stulatki trafił do Mórki pod Śremem. Odnalazł go pan Janusz Nowak z Mórki
List z pozdrowieniami od stulatki trafił do Mórki pod Śremem. Odnalazł go pan Janusz Nowak z Mórki KB
Na setne urodziny Czesława Prymka wysłała w świat niecodzienne listy. Jeden z nich odnalazł pan Janusz z Mórki.

Niecodzienne znalezisko trafiło się Januszowi Nowakowi z Mórki. Mężczyzna kończąc swoją pracę natknął się na kolorowy balon. Okazało się, że do balonu załączony był list, który brzmiał tak:

Szanowny Znalazco tego listu. My, m.in. Wnuki, Prawnuki i Praprawnuki Czesławy Prymka z d. Wójkiewicz zebrani w dniu 01 lipca 2018 r. podczas uroczystości niezwykłego jubileuszu ukończenia 100 lat życia przez naszą Babcię, Prababcię i Praprababcię dzielimy się swą radością z całym światem przy pomocy balonów (...). Znalazca tej kartki, który prześle na poniższy adres informację o miejscu i czasie znalezienia kartki wraz ze swoim adresem otrzyma upominek z pozdrowieniem od Jubilatki i Jej rodziny.

- Zdziwiło mnie to, ale postanowiłem zabrać ten balon i list do domu. Tam pokazałem znalezisko żonie. Na początku nie było wiadomo co z tym listem zrobić - odpowiedzieć, czy nie odpowiadać - mówi pan Janusz, którego spotykamy przy Spółdzielni Rolniczej w Mórce razem z synem szacownej Jubilatki.

Panowie spotkali się krótko po odnalezieniu balonu z listem. Podczas spotkania na ręce pana Janusza trafiła torba z upominkami.

- Pierwszego dnia to wahaliśmy się w domu co zrobić, ale żona i córka wyczytały w internecie, że Jubilaci lub ich rodziny przygotowują takie właśnie przesyłki. Następnego dnia wysłaliśmy kartkę zaadresowaną na panią Czesławę - opowiada nasz rozmówca, który przyznał, że nie liczyli na odzew, a fakt, że teraz spotyka się synem stulatki to bardzo miła niespodzianka.

Dodamy, że choć pani Czesława Prymka obecnie z regionem śremskim nie jest związana, to całą swoją przeszłość wiąże właśnie z okolicami Śremu i Kórnika. Rodzice pani Czesławy prowadzili gospodarstwo w Winnej koło Bnina. W trakcie II wojny światowej rodzina została wysiedlona do Gaju pod Śremem. W 1937 roku - w wieku 19 lat - Jubilatka wyszła w Jaszkowie za mąż, za leśnika Antoniego Prymka. Zawód męża spowodował, że dalsze losy pani Czesławy związały się z m.in. lasami karpackimi, Radzewem, Kórnikiem, Puszczą Notecką. W swoim życiu Jubilatka doczekała się 4 dzieci, 9 wnuków, 14 prawnuków oraz jednego praprawnuka.

Dodać również warto, że stulatka spokrewniona jest m.in. z Janem Wójkiewiczem, działaczem ludowym w Wielkopolsce. Jego imię nosi szkoła w Radzewie.

List z pozdrowieniami od stulatki trafił do Mórki pod Śremem. Odnalazł go pan Janusz Nowak

Źródło:Dzień Dobry TVN

od 7 lat
Wideo

Kalendarz siewu kwiatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto