Łebska Chata po rewolucji. Bielone belki ścian, na stołach lniane obrusy, świeczniki, wiszące lustra... Zanim jednak ręka Magdy Gessler rozjaśniła wnętrze restauracji, gwiazda "Kuchennych rewolucji" miotała w niej nie tylko przyprawami.
Czytaj również:Magda Gessler w Łebie
Czytaj również:"Kuchenne rewolucje" z komornikiem w tle
- Podczas uroczystej kolacji padło trochę drobnych przekleństw, bo pani Magda jest osobą impulsywną- przyznaje Lidia Gierczak, znajoma właściciela restauracji Łebska Chata, która uczestniczyła w kolacji. - Wszystko jednak było utrzymane w żartobliwym tonie- zaznacza i podaje przykład: Pani Magdzie nie podobało się np. że dostała bukiet od pana Mirka (właściciela restauracji Łebska Chata -red.), z dekoracyjna kapustą. Dość modną tutaj. Pani Magda wyraziła się w sposób dość niecenzuralny o tej kapuście, a więc pan Mirek, jakby kontynuując formę żartu, wyciągnął tę kapustę i rzucił między ludzi. Jeśli miałoby to pójść w programie, trzeba by co niektóre słowa "wypikać" - dodaje ze śmiechem.
Więcej w Echu Ziemi Lęborskiej
Jak Disney wzbogacił przez lata swoje portfolio?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?