Krzysztof Wróblewski - sportowiec oraz wolontariusz Szlachetnej Paczki

Krzysztof Wróblewski, mieszkaniec Międzychodu, od ponad dziesięciu lat pracownik jednej z obornickich firm meblowych. Po 30 latach zdecydował się na wprowadzenie zmian w swoim życiu i postawił na rozwój fizyczny swojego ciała. Jego pierwszym zamiłowaniem okazała się być jazda na rowerze, w wyniku której doznał kontuzji, co spowodało, że nie mógł dalej wykonywać tego sportu. Nie odpuszczał i zdecydował się na bieganie. -Po trzech miesiącach treningów po raz pierwszy wziąłem udział w masowej imprezie biegowej, był to bieg z okazji święta niepodległości, który odbył się w Obornikach - mówi. Jego największym osiągnięciem sportowym jest pokonanie dystansu 110 km, podczas Dolnośląskiego Festiwalu Biegów górskich w Lądku Zdrój, gdzie udało mu się zająć trzecie miejsce w kategorii M-50 z wynikiem 16 godzin 35 minut i 11 sekund.

TATO, RATUJ!
Tymi słowami, córka Krzysztofa, poprosiła o pomoc w obdarowywaniu rodzin podczas finału akcji Szlachetnej Paczki. Wraz z innymi uczniami jednej z międzychodzkich szkół brała udział, jako darczyńca. Krzysztof wcześniej słyszał o akcji ale nie do końca wiedział na czym ona polega. Bez chwili namysłu, postanowił pomóc - Emocje, które miałem okazję zobaczyć były dla mnie czymś wspaniałym, że zupełnie obcy dla siebie ludzie mogą przy odrobinie dobrej woli i zaangażowania zrobić tyle dla osób potrzebujących pomocy - tłumaczy. Wszystko to, wpłynęło na podjęcie decyzji o dalszym działaniu na rzecz akcji. W 2018 roku został asystentem do spraw wdrożeń, jego zadaniem od tego casu jest szkolenie młodych, potencjalnych wolontariuszy. - I tak w tej edycji byłem Wolontariuszem SuperW i AdsW, co przełożyło się na odbycie kilku szkoleń miedzy innymi w obornickim rejonie Szlachetnej Paczki, oraz wizyt u rodzin z mojego międzychodzkiego rejonu - dopowiada.

SZLACHETNA PACZKA
Jest obecnie jednym z najbardziej rozpoznawalnych projektów społecznych w Polsce. Jest oparta na współpracy między wolontariuszami, darczyńcami a rodzinami. Hasło przewodnie akcji to Lubię ludzi. Zadaniem jest wydobywanie z ludzi to, co mają w sobie najpiękniejsze. Ich misją jest służyć ludziom w ich rozwoju: ubogim, wolontariuszom i darczyńcom.
Fundacja Wiosna, do której należy program Szlachetna Paczka oraz Akademia Przyszłości, pracują cały rok. W tym czasie odbywają się liczne szkolenia, trwa poszukiwanie osób do programu, którym mogłaby zostać udzielona pomoc. Rodziny i inne osoby są zgłaszane przez ośrodki pomocy społecznej, policję, straż, kościoły oraz osoby prywatne. Każda rodzina lub osoba musi wyrazić zgodę na udział w tym programie. Następnie przez lidera rejonu, każdemu wolontariuszowi zostają przydzielone rodziny. Do każdej z rodzin, przed finałem, wolontariusze udają się dwa razy celem zakwalifikowania i ustalenia potrzeb. Głównym celem jest mądra pomoc, która ma wpłynąć na zmianę sytuacji życiowej na lepszą. Celem akcji jest aby ludzie sami radzili sobie w życiu.Rodzina zakwalifikowana do programu zostaje umieszczona w bazie, gdzie potencjalny darczyńca może przeczytać historie rodziny i zdecydować, której rodzinie chce udzielić pomocy. Generalnie przez te wszystkie lata, nie było problemu ze znalezieniem chętnych osób do obdarowania rodzin. Przeważnie darczyńcy zgłaszają się sami. Ale są rejony, gdzie trudniej jest z odnalezieniem potencjalnego darczyńcy, wówczas odbywa się poszukiwanie lokalnych firm, czy grup osób, które są w stanie zorganizować paczkę.

KTO MOŻE ZOSTAĆ WOLONTARIUSZEM?
- Wolontariuszem może zostać osoba pełnoletnia bez ograniczeń wiekowych i taka, która chce nim zostać, nie zmuszamy nikogo do udziału. Musi tylko zarejestrować się na stronie Szlachetnej Paczki - tłumaczy. Podczas trwania szkoleń, wolontariusze uczą się, w jaki sposób współpracować z rodzinami oraz jak określić ich potrzeby. Wszystko to, co dzieje się podczas spotkania z rodzinami, jest indywidualną sprawą między wolontariuszem a wybraną rodziną. Każdego ochotnika obowiązuje tajemnica oraz ochrona danych osobowych. Bowiem celem akcji Szlachetna Paczka nie jest tylko obdarowanie rodziny prezentami. Akcja uświadamia rodzinom, że są na dobrej drodze aby coś zmienić w swoim życiu, że warto prosić o pomoc i nie ma w tym nic złego. -Często bywa tak, że Ci ludzie nie wiedzą, że posiadają takie możliwości i my jesteśmy po to by ich skierować w właściwym kierunku, ale nie wyręczać - dopowiada.

PLANY NA PRZYSZŁOŚĆ
Krzysztof chętnie udziela się we wszystkich możliwych akcjach charytatywnych. Zapowiada, że w kolejnej edycji Szlachetnej również weźmie udział. Ostatnimi czasy hartuje swój organizm i czynnie bierze udział w morsowaniu. W sporcie ma zamiar dalej biegać, pokonywać swoje słabości a głównym celem na ten rok jest udział w Poznańskim Maratonie.