Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Król Kopytko

Barbara CHABIOR
Reklamy z mazami, pierniczkiem, z alegorią i metaforą są urzekające. A zabawne dialogi dwójki zamieniających się rolami sprzedawcy i klienta - Jacka Borusińskiego i Darka Basińskiego – są wzorcem do naśladowania.

Reklamy z mazami, pierniczkiem, z alegorią i metaforą są urzekające. A zabawne dialogi dwójki zamieniających się rolami sprzedawcy i klienta - Jacka Borusińskiego i Darka Basińskiego – są wzorcem do naśladowania.

Uwielbiam kopytko! Zresztą wszystko, co oni robią, jest genialne! A „alegoria“ i „metafora“ rozkładają mnie do szczętu. To jedyne polskie reklamy, które nie sprawiają, że chwytam pilota od telewizora, by przełączyć się na inny program – mówi licealistka Marysia. – W szkole ostatnio mówi się slangiem zaczerpniętym z Mumio. Aż pożyczyłam dvd z ich kabaretowym programem.

– „Kontrola!“ – z takim okrzykiem zadaje się u nas ostatnio w domu wszystkie pytania. Nawet o to, gdzie jest sól i co będzie na obiad. Taki tekst jest w jednej z reklamówek. No bo te skecze podobają się całej rodzinie – opowiada dwudziestoletnia Marta Idziak.

– Ściągnąłem z internetu wszystkie ich filmiki reklamowe – zwierza się kilkunastoletni fan Mumio. – Oglądam je po setki razy, a jeszcze mi się nie znudziły.

Wśród wielbicieli kampanii reklamowej operatora usług sieci telefonii komórkowej są nie tylko ludzie młodzi. Wystarczy zerknąć na stronę internetową Plusa, by zobaczyć, że forum, udostępnione specjalnie na komentarze na temat tej kampanii, liczy już kilkadziesiąt stron, na których pomysł Mumio wychwalany jest pod niebiosa.

– Nie oglądam reklam, bo mnie nudzą, wszystkie są do siebie podobne. Ta jest zabawna i zupełnie inna – mówi siedemdziesięcioletnia wrocławianka Zofia Hołub. – Dowiedziałam się o niej dzięki moim wnukom. Ciągle gadali o jakimś kopytku.

Uznanie dla twórców kampanii wyrazili również ludzie z branży, podczas Festiwalu Twórców Reklamy, przyznając kilka nagród Iwowi Zaniewskiemu, Jackowi Borusińskiemu i Darkowi Basińskiemu. Jury rozczuliło się nad „Pierniczkiem“, „Lampą“, „Piosenką“ i „Globusem“.

– Wiedziałem, że to się spodoba, bo mam do czynienia z najlepszymi w Polsce aktorami – mówi Iwo Zaniewski, reżyser reklamówek, szef agencji reklamowej PZL. – Nie wiedziałem tylko, czy tę konwencję kupi zleceniodawca.

Samo do głowy

Mumio z programem kabaretowym wystąpiło rok temu na gali Festiwalu Twórców Reklamy. Spodobali się Zaniewskiemu, który przygotowywał imprezę. – Na początku nie chcieli. Nie mieli ochoty się sprzedawać. Namówiłem ich, tłumacząc, że jak się nie spodoba, to nie – opowiada. – Dobrze, że od razu mogliśmy zrobić zdjęcia, scenariusza nikt by nie łyknął! Nadal nie ustalamy do końca, jak reklamówka ma wyglądać. Pointy tworzą się same.

Darek Basiński z Mumio mówi: – Mamy komfort, Iwo pozwala nam na improwizację, razem wybieramy wersję scenki. Bawimy się przy tym.

Rzesze telewidzów bawią się może nawet lepiej niż twórcy. Nie wiadomo, po którym spocie nastąpi przesyt. A może Mumio zawsze dawać będzie nowy, świeży artystyczny program?

– A czy rysunki Marka Raczkowskiego mogą znużyć? – pyta Zaniewski. – Ten układ, gdzie każdy z dwóch facetów ma zadanie i przesłanie, nie będzie nudny.

Nie zawsze idzie lekko. Ostatnio siedzieli na planie od 10 do 18. I nic. – Byle czego się nie da, bo wartość tych scen leży w totalnych niuansach – dodaje Zaniewski, który najbardziej lubi „Kopytko“.

To nie reklama, to sztuka

– Fantastyczna, pełna wdzięku. Bo też Mumio jest zupełnie niezwykłe. Przypominają awangardę studencką z lat 50. – mówi Stanisław Szelc z wrocławskiego kabaretu Elita. – Eksperymentują, szukają własnych środków wyrazu. Najwyższej klasy aktorstwo!

Kabareciarz mówi, że z obrzydzeniem patrzy na wiele reklam, na te scenki o wzdęciach.

– Mumio demonstruje, że można robić coś artystycznie wysokiego, własnego – wyjaśnia Szelc. – Wskazuje drogę do nowego gatunku.

– Jeśli chce się trafić do inteligentnego widza, trzeba zastosować wysublimowane środki. Reklama czasem musi być niepoważna, lotna, błyskotliwa – mówi profesor Dariusz Doliński, specjalista od reklamy.

Jeśli ludzie opowiadają sobie i cytują, to cel osiągnięto – trafiło do świadomości i zaczyna się jeszcze samoreklamować, tak jak kiedyś „ociec prać“, „łyżka na to – niemożliwe“ czy „zawijanie w sreberka“.

Bez stawek i abonamentu

– Awanturowałem się, żeby w scenkach nie było informowania o produkcie, o tych abonamentach i stawkach. Czasem to wchodziło, ale w sposób naturalny, przez to jest jeszcze śmieszniej – mówi Iwo Zaniewski. – Teraz stało się coś takiego, że klienci zauważyli i mówią o nowej modzie.

O co chodzi z tym kopytkiem?

Rozmowa z Dariuszem Basińskim z Mumio.

Cytaty z waszych reklam wchodzą do potocznego języka. Czy mogliście się spodziewać, że absurd, niszowy rodzaj poczucia humoru, rzuci na kolana tak wielu ludzi?

– Nie wiem, czy rzeczywiście ma to aż tak potężny zasięg... Ale faktycznie odczuwamy, że to, co zrobiliśmy, spodobało się. Nie myśleliśmy, że jest tak wielu ludzi czułych na naszą poetykę. Nasze działania adresujemy do ludzi podzielających nasze poczucie humoru. To miłe, że jest ich aż tak wielu. Jednak rodzaj poczucia humoru, jak zauważyliśmy już przy spektaklach Mumio, nie zależy od wykształcenia czy miejsca w hierarchii społecznej. Najważniejsza chyba jest otwartość.

Widz normalny wychodzi, widz kultowy zostaje... A nagle okazuje się, że przed telewizorami zostają wszyscy.

– Nie mamy poczucia, że nasza sztuka się pauperyzuje. Złem jest robienie złej reklamy. A nasza chyba nie jest zła, skoro spotyka się z aplauzem telewizyjnej widowni i jest nagradzana przez wymagających fachowców od reklamy. I w reklamie można zaoferować coś, co twórczo zaistnieje. Konsekwentnie odrzucaliśmy propozycje udziału w reklamach, ale tym razem zaufaliśmy Zaniewskiemu. I nie żałujemy. Nie musieliśmy iść na żaden kompromis.

Czy reklama coś zmieniła?

– Nie narzekaliśmy na brak frekwencji na naszych spektaklach – teraz jednak bilety kończą się już na długo przed terminem grania. Uzyskaliśmy większą niezależność finansową – nie wszystkie propozycje przyjmujemy. Minusem jest niestety popularność i rozpoznawalność, zawsze się tego obawialiśmy. To nic przyjemnego utracić anonimowość, nawet jeśli reakcje przechodniów są miłe. Zdarzają nam się też przygody. Byłem u ortopedy, a doktor na koniec nie wytrzymał i wypalił: „fajna, fajna ta reklama. Tylko niech mi pan powie, o co chodzi z tym kopytkiem?“

rozczarowany:
z tą nową serią (rozluźnianie aparatu mowy) obniżacie loty...
one sa mało śmieszne!

Qraczek:
masakra! już dawno
nie widziałam takich śmiesznych reklam. mieliście superpomysł,
tak trzymać !!

Krystian:
te 3 ostatnie reklamy takie sobie w porównaniu do poprzednich, ale i tak SUUUUPPPPEEEERRRR

NAT:
PLUS GSM - MACIE SUPER REKLAMY LEPSZYCH NIE MA NAWET W USA!!!
PS. KUBEŁEK POZDRÓW KOPYTKO I MYŚLCIE JUŻ NAD NOWYMI REKLAMAMI CHOCIAŻ TE SĄ SUPER EXTRA ODLOTOWE!!!

Facet:
Co za reklamy!!! Po prostu bomba, zwłaszcza
do babuni!!!!!!!!!!!!
:-D:-D Humor pierwsza klasa!!! GRATULACJEEEE

okular:
Sama należę do kategorii „wielkie dioptrie“
- po prostu super!!!

seraphim1987:
K O P Y T K O!!! Najlepsza wasza reklama. Więcej pomysłów takiego rodzaju. :P:P:P Powodzenia

PaweeeŁ:
Te reklamy są cool,
„do babuni...“ skąd wy bierzecie te pomysły... :)

ciotamamrota:
słabiutko, kopytko winno było zamknąć serię. widać już ewidentny „nasilizm“. kiepściocha :-(

tomger:
(NAJLEPSZĄ REKLAMĄ
JEST WG MNIE „ZACZAROWANY“ NIESAMOWITA DOBRA GRA AKTORÓW!!! **** COOOL*****

Gośka:
Mistrzostwo świata! Spadłam z łóżka ze śmiechu jak zobaczyłam Do Babuni. GRATULUJĘ!!!!!!!!!!!!

SmaleC:
Dobra reklama
aczkolwiek nie taka rewelacyjna jak np. Lampka, Zaczarowany pierniczek, Kontrolka
czy Kopytko.

katka:
„do babuni“ przebija wszystko!!!!!!!!!
Mumio są super!!!
:-)))))))))

Dorota:
Zwariowałam!!!!!
Reklamy z chłopakami
z Mumio są genialne, jak się skończą, to przechodzę do Ery!!! jak mnie chcecie utrzymać jako abonenta,
to róbcie dalej takie filmiki, uwielbiam je!!!

bartol z bochni:
Te reklamy są wypasione, po prostu liderzy wśród wszystkich aktorów nawet z holywood. ,,kubełek adam“***

***Internauci o reklamach, w których występuje Mumio

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto