Most Toruński był jedną ze sztandarowych inwestycji poprzednich władz miasta. Przebudowa kładki na most przystosowany do jazdy samochodem kosztowała ponad 7,8 mln zł. Z tego ponad 1,8 mln zł pochodziło z dofinansowania. Po wielkim otwarciu tuż przed ostatnimi wyborami samorządowymi, kostka brukowa zaczęła wypadać. Jej naprawa nie ma właściwie końca. Już w ubiegłym roku anonimowy mieszkaniec Konina powiesił przed wejściem na most tabliczkę z napisem "Most im. Rubika". Jednak i to nie pomogło.
- Skierowałem do prezydenta interpelacje w tej sprawie w lutym ubiegłego roku. Wszystko miało być poprawione do końca kwietnia, ale czas się chyba jakość zatrzymał - mówi radny Jarosław Sidor. - Jeżeli ktoś chce, to każdą ilość kostki wyciągnie i zabierze na taczce do ogródka. Wystarczy mieć śrubokręt. Tak się niestety odbiera prace w naszym mieście.
Zobacz także: Wypadająca kostka do ekspertyzy
Wiceprezydent Marek Waszkowiak podkreśla, że cały czas wspólnie z ekspertami z zakresu drogownictwa próbuje znaleźć skuteczną metodę naprawienia mostu. - Jedną z propozycji jest betonowanie, tak żeby ta kostka została porządnie osadzona. Teraz jest ona za mała i jadący samochód ją wyciska, dlatego ona ciągle wypada - tłumaczy Waszkowiak. - Wykonawca będzie to naprawiał w ramach gwarancji aż do skutku.
**Chcesz skontaktować się z autorem informacji?
[email protected]**
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?