Jakie inwestycje czekają Skoki? Plany burmistrza Tadeusza Kłosa

Nie byłem pewny wygranej. Dziękuję jednak mieszkańcom za to, że ponownie mi zaufali. Biorę się do dalszej pracy na rzecz Skoków - przyznaje Tadeusz Kłos, burmistrz Skoków. W przeddzień wyborów w Skokach dochodziło do sporych kontrowersji. Ujawniło się rozbicie w społeczeństwie. Pojawiły się głosy niezadowolenia w jednym z programów telewizyjnych. - To jednak głos zdecydowanej mniejszości. Osób, które przeprowadziły się na teren gminy. Większość społeczeństwa dostrzega jak wspólnie udaje się nam w ostatnich latach zmieniać miasto i gminę. Skoki są częścią Aglomeracji Poznańskiej. Chciałbym aby w tej zbliżającej się kadencji różnica poziomu życia między stolicą aglomeracji, a Skokami nie była już taka duża. Jeszcze nam trochę do tego brakuje. Jednym z ważnych zadań jakie czekają nas w tej kadencji będzie bezsprzecznie dokończenie kanalizacji na terenie gminy - przyznaje Tadeusz Kłos, burmistrz Skoków. Jednym z zadań jakie Kłos zapowiadał w zbliżającej się kadencji, w czasie kampanii wyborczej była także budowa nowej drogi, która ma połączyć ulicę Topolową z trasą 196.

- Jest to zadanie, które możemy zrealizować. Ostateczny głos będzie oczywiście należał do rady. To ona zdecyduje o losach tej i innych inwestycjach. Chcę rozmawiać z radnymi, wyjaśniać im, bo mając kompletną wiedzę będą mogli oni podejmować dobre decyzje dla gminy. Tak było do tej pory i chcę aby było tak nadal - tłumaczy Kłos. Tematem, który powracał w czasie kampanii wyborczej była także budowa ścieżek rowerowych i plaży na terenie gminy. - Prace nad Jeziorem Włókna trwają. W przyszłym roku powstanie najprawdopodobniej teren rekreacyjny nad Jeziorem Rościńskim. Tu przystań chce budować prywatny inwestor. Chcemy z nim współpracować nad zmianą tych terenów. Dodatkowo w 2020 roku planowane jest powstanie plaży w Sławicy na terenie żwirowni, na wzór tego co wcześniej powstało w Owińskach - tłumaczy. W tej kadencji chce także dalej zmieniać oblicze terenów pokolejowych w Skokach i gminie.

- Z całą pewnością mogę już dziś zapowiedzieć, że będzie to moja ostatnia kadencja - przyznaje.