Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

GNIEZNO - Raport uderzył nie tylko w szefa policji

Karolina Barełkowska, IB
Związkowcy zapewniają, że z nowym szefem w gnieźnieńskiej komendzie pracuje się spokojnie
Związkowcy zapewniają, że z nowym szefem w gnieźnieńskiej komendzie pracuje się spokojnie FOT. IZA BUDZYŃSKA
Znane są już wyniki kontroli przeprowadzonej w Komendzie Powiatowej Policji w Gnieźnie. Została ona zlecona po tym, jak 30 września na służbie oficer dyżurny próbował popełnić samobójstwo. Kontrolę przeprowadzili funkcjonariusze z komendy wojewódzkiej.

Jak informuje Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy KWP, ujawniła ona wiele nieprawidłowości w gnieźnieńskiej jednostce. Kontrolujący mieli zastrzeżenia do pracy nie tylko komendanta Pawła Nejmana i jego zastępców, ale także do kilku naczelników. Jak dodaje Borowiak, były one jednak dość małego kalibru, dlatego też konsekwencją były tylko rozmowy dyscyplinujące. Co do dalszych losów insp. Nejmana, decyzję ma podjąć nowy szef komendy wojewódzkiej.

Jak słyszymy, poprzedniemu szefowi jednostki w Gnieźnie zarzuca się nieprawidłowe relacje z podwładnymi oraz niewykonanie polecenia komendanta wojewódzkiego. – Chodzi o nieprzedstawienie pisemnej informacji o tym, jak rozwiązał wcześniejszy konflikt z policjantami ruchu drogowego – mówi Andrzej Borowiak. Jak dodał, Paweł Nejman przebywa obecnie na długoterminowym zwolnieniu lekarskim. Wiadomo jednak, że do Gniezna już nie wróci.

Z takiego obrotu sprawy zadowolone są policyjne związki zawodowe. – Na obecnym etapie to, co było możliwe do zrobienia, zostało uporządkowane – podkreśla nadkom. Andrzej Szary, przewodniczący zarządu wojewódzkiego NSZZ Policjantów. – Atmosfera w jednostce się poprawiła i w tej chwili nie będą podejmowane żadne dalsze decyzje – dodaje.

Szef wielkopolskich związkowców zdradza, że konkurs na nowego komendanta gnieźnieńskiej komendy odbędzie się na początku lutego. Na razie obowiązki te pełni Przemysław Dorniak. Asp. Robert Lewandowski, przewodniczący związku w gnieźnieńskiej komendzie, przyznaje, że dla niego sprawa jest zamknięta.

Przypomnijmy, policjanci z Gniezna zarzucali insp. Pawłowi Nejmanowi mobbing oraz nakłanianie niektórych funkcjonariuszy do odejścia z pracy. To ponoć miało być powodem, że ich kolega Andrzej S., policjant z 24-letnim stażem, targnął się na swoje życie. Po tym zdarzeniu, 1 października ubr. policjanci wyszli przed budynek komendy, wyrażając z ten sposób swój protest. Krótko po tych zdarzeniach udało nam się porozmawiać z Pawłem Nejmanem. Nie chciał on jednak komentować sprawy. – Będę do państwa dyspozycji po kontroli – stwierdził. Niestety, nie udało nam się z nim ponownie skontaktować.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto