Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śmiertelny wypadek w Gorszewicach k. Kaźmierza

Marcin Pomianowski, KG, CHT
Nie żyje 26-letni Szamotulanin. Osierocił małą córeczkę.

Kilka minut po godzinie 19.00 służby zostały poinformowane o wypadku do jakiego doszło w Gorszewicach. Na miejsce pojechali strażacy z OSP Kaźmierz, PSP Szamotuły, policja i karetka pogotowia. Na miejsce najszybciej dotarli strażacy z Kaźmierza. W Gorszewicach zastali kompletnie rozbite na drzewie auto, a we wraku uwięzionego kierowcę.

Po wydobyciu kierowcy z samochodu, rozpoczęła się reanimacja. Niestety po godzinie lekarz stwierdził zgon 26-letniego, pochodzącego z Pniew mieszkańca Szamotuł.

Czytaj również: Bukowiec. Śmierć dwóch osób. Trzecia walczy o życie

Prowadzony przez ofiarę golf, z nieustalonych jeszcze przyczyn zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Siła zderzenia była tak duża, że miejsce kierowcy zostało całkowicie zmiażdżone. Patrząc na przód auta nie sposób rozpoznać marki samochodu.

Mężczyzna osierocił małą córeczkę.

Przyczyną wypadku mogła być nadmierna prędkość i nagły podmuch wiatru - to zbada policja i prokuratura.

Nim skomentujesz przeczytaj: Komentarz autora

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto