Odbyły się pierwsze spotkania z mieszkańcami i samorządowcami stolic pięciu wielkopolskich subregionów: Piły, Konina, Kalisza, Leszna i Poznania. To część konsultacji społecznych, których wynikiem będzie opracowanie strategii rozwoju województwa wielkopolskiego po roku 2020.
- Aktualnie obowiązujący dokument strategii rozwoju Wielkopolski straci ważność za półtora roku. W tym samym czasie zakończy się też obecnie realizowana w Unii Europejskiej perspektywa finansowa - mówi Marek Woźniak, marszałek województwa. - Wypracowanie nowej strategii staje się niezbędne dla przygotowania Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego dla perspektywy finansowej po 2020 roku, bo chociażby priorytety wskazane w naszej strategii są ściśle związane z podziałem unijnych funduszy .
Oddolna diagnoza
Spotkania z mieszkańcami miały posłużyć zebraniu informacji, które staną się podstawą diagnozy sytuacji w Wielkopolsce. Będzie ona dotyczyła naszego województwa jako całości, ale też jego podregionów. Pozwoli określić zarówno potencjał jakim dysponujemy i wykryć zagrożenia.
- Obraz Wielkopolski czy sytuacja w różnych częściach regionu, to nie tylko wynik badań - podkreśla Marek Woźniak. - To także, co jest niezwykle ważne, obraz oczekiwań i ocen, które nie zawsze można opisać z pomocą parametrów statystycznych. Taka forma konsultacji to zwrot w stronę mieszkańców, konkretnych grup interesariuszy i liderów lokalnych, ale także przykład rzetelnego podejścia do planowania - podkreśla.
Pierwsze wnioski ze spotkań w miastach pokazują, że każdy z subregionów ma specyficzne potrzeby i problemy.
Poznań gotowy na jutro
Subregion poznański to najlepiej rozwinięty obszar Wielkopolski. Nie oznacza to jednak, że przed jego mieszkańcami nie stają wyzwania. W czasie spotkania mówiono między innymi o konieczności rozwijania połączeń drogowych i kolejowych.
- Dla nas jako mieszkańców metropolii kluczowe znaczenie mają projekty, które ją integrują - mówi Piotr Wiśniewski, dyrektor biura Stowarzyszenia Metropolia Poznań.- Sukces kolei metropolitalnej to dowód na to, jak bardzo takie projekty są potrzebne. A bez dodatkowego wsparcia ich realizacja nie byłaby możliwa. Ale wciąż jest wiele do zrobienia. Myślimy np. o wspólnym bilecie dla metropolii i rozwijaniu Peki.
Uczestnicy spotkania podkreślali także konieczność inwestowania w edukację zarówno młodzieży, jak i dorosłych. Jedną z propozycji było rozwijanie sieci Lokalnych Ośrodków Wspierania Edukacji. Takie ośrodki, działające przy szkołach i korzystające z ich zasobów mogłyby stać się zapleczem dla formalnej i nieformalnej edukacji dorosłych.
Młodzież i przedsiębiorcy byli zgodni - konieczne jest takie inwestowanie w edukację, by była ona dostosowana do potrzeb rynku. Młodzi ludzie oczekują większego nacisku na naukę przedsiębiorczości, a także różnorodność modeli i form kształcenia, w tym tych z udziałem przedsiębiorców.
Samorządowcy zwracali uwagę, że ci ostatni powinni mieć realny wpływ na przygotowanie przyszłych kadr. Jeden ze sposobów to umożliwienie zgłaszania potrzeby stworzenia konkretnego kierunku edukacji, czy szkoły, inny - to większy udział w tworzeniu i realizacji programu.
- Kolejna kwestia to przygotowanie na zmiany klimatu - mówi Piotr Wiśniewski. - A zwłaszcza kwestie związane z gospodarowaniem wodą.
Leszczyńska energia
Uczestnicy spotkania w Lesznie zwracali uwagę na kwestie związane z rolniczym charakterem subregionu, a zwłaszcza na konieczność wsparcia rolnictwa. Podnoszono potrzebę rozszerzania oferty edukacyjnej dla rolników, szczególnie w zakresie związanym z zakładaniem małych przedsiębiorstw przetwórstwa rolno-spożywczego. Tego rodzaju wsparcie jest ważne także, by przeciwdziałać ubożeniu wsi, które wydaje się być jednym z zagrożeń. Zwracano też uwagę na konieczność uzupełnienia strategii o problematykę związaną z energetyką odnawialną, a także ze starzeniem się społeczeństwa.
W Pile uczestnicy spotkania próbowali rozstrzygnąć czy w rozwoju postawić na przemysł czy turystykę i jak pogodzić wykorzystanie potencjału w obu tych dziedzinach.
W Koninie zaś poszukiwano odpowiedzi na pytanie czym - bez nadmiernie wysokich kosztów społecznych - zastąpić węglową monokulturę i w którym kierunku powinien rozwijać się subregion.
To dopiero pierwsze przymiarki do stworzenia strategii. Kolejnym krokiem przybliżającym do jej stworzenia będą wyniki ankiety dotyczącej rozwoju województwa dostępnej na stronie Wielkopolskiego Regionalnego Obserwatorium Terytorialnego (www.wrot.umww.pl). Może wypełnić ją każdy.
- Trzeba wyraźnie zaznaczyć, że strategia rozwoju województwa nie może być lekarstwem na wszystkie problemy rozwoju Wielkopolski - zwraca uwagę Marek Woźniak. - Nie jest ona także sumą potrzeb i działań lokalnych. Dobre planowanie strategiczne w regionie to sztuka wyboru celów wspólnych, kluczowych dla regionu, mieszczących się przede wszystkich w kompetencjach Samorządu Województwa oraz w kompetencjach innych podmiotów, ale świadomie angażujących się w rozwiązywanie problemów wspólnych. Wspólnie - to słowo klucz.
Marek Woźniak Marszałek województwa
Trwają właśnie rozmowy z mieszkańcami pięciu ważnych ośrodków w regionie: w Pile, Koninie, Kaliszu, Lesznie i Poznaniu. To była moja propozycja, bo zawsze byłem zwolennikiem partnerskiego dialogu. Stąd decyzja, aby w pracach nad nową strategią rozszerzyć dyskusję i rozpocząć ją już na etapie diagnostycznym, nie czekając na jego formalne procedowanie, które uzależnione jest od ostatecznego kształtu odpowiednich regulacji ustawowych. A - jak wiadomo - tych jeszcze nie ma.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
