Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fundacja WOŚP zajmie się finałem w Pile. Starosta jako szef sztabu WOŚP miał wypraszać wolontariuszy z innego sztabu

TR
Fundacja WOŚP chce wyjaśnić wątpliwości związane z pilskim finałem
Fundacja WOŚP chce wyjaśnić wątpliwości związane z pilskim finałem Fot. Agnieszka Świderska
Czy starosta pilski Eligiusz Komarowski jako szef Sztabu WOŚP wyprosił wolontariuszki innego sztabu z galerii handlowej? Taki zarzut pada ze strony sztabu WOŚP przy SP 11, który w piątek skierował oficjalne pismo w tej sprawie do Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Co na to starosta?

O 26 Finale WOŚP w Pile nadal jest głośno. Nie tylko dlatego, że okazał się rekordowy. Chodzi o pilskiego starostę, Eligiusza Komarowskiego, który jako szef sztabu WOŚP przy MDK miał wyprosić z Atrium Kasztanowa dwie wolontariuszki ze sztabu z "jedenastki". Łatwo było je rozpoznać po charakterystycznych czerwonych koszulkach; wolontariusze z MDK nosili białe.

- Dziewczyny, bo to były dwie nastolatki, usłyszały od starosty, że mają opuścić galerię, bo to jest teren zarezerwowany dla wolontariuszy z jego sztabu - mówi Blanka Iwicka, szefowa sztabu przy SP 11.

O incydencie w galerii usłyszał Krzysztof Rauhut, w niedzielę był jednym z wolontariuszy sztabu przy SP 11. Pojechał do Atrium Kasztanowa, żeby samemu przekonać się o prawdziwości relacji wolontariuszek.

- Trudno było w ogóle uwierzyć w to, że podczas finału miało miejsce coś równie z nim sprzecznego - mówi Krzysztof Rauhut. - Starostę spotkałem tuż po wejściu do galerii. Najpierw się wypierał, że kogokolwiek wypraszał, a potem wyznał, że "oni się napracowali, a my chcemy przyjść na gotowe".

Starosta Eligiusz Komarowski odsyła do stanowiska Atrium Kasztanowa, które zamieszczamy na dole tekstu.

- Zgadzam się z oficjalnie opublikowanym oświadczeniem jednej z galerii - to jedyny komentarz Eligiusza Komarowskiego.

O sprawie słyszała już Fundacja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

- Na razie docierają do nas tylko sygnały. Czekamy na oficjalne zgłoszenie od sztabu. Na pewno będziemy chcieli wyjaśnić tę sprawę, a mając już konkretne ustalenia będziemy mogli podjąć decyzję – mówi Krzysztof Dobies, rzecznik prasowy Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. - Jako Orkiestra budujemy pewną filozofię, której elementem jest współpraca wolontariuszy i wzajemny szacunek. Ludzie są tylko ludźmi i mamy świadomość tego, że nie każdy, kto włącza się w Orkiestrę rozumie do końca tę filozofię. Czy tak było w Pile? Nie wiem, ale wątpliwości na pewno postaramy się wyjaśnić.

W piątek Blanka Iwicka wysłała pismo do Fundacji WOŚP, w którym oficjalnie zgłosiła incydent z Kasztanowej.

- Utożsamiam się z ideą Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i nie mogę pojąć jak można tak brutalnie zniszczyć piękno akcji. Akcji w której uczestniczę od wielu lat, akcji której jestem przedstawicielką, akcji na podstawie której moi rodzice uczyli mnie pomagać, troszczyć się o słabszych i być autentycznym - mówi Blanka Iwicka.

Dzień wcześniej, w czwartek, swoje oświadczenie wydała Atrium Kasztanowa.

- Wydaliśmy oświadczenie, bo zostaliśmy przypadkowo wmieszani w sprawę, która nas nie dotyczy - mówi Monika Frukowska, dyrektor Atrium Kasztanowa.

Oświadczenie - 26. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy
Atrium Kasztanowa·18 stycznia 2018
Atrium Kasztanowa co roku bierze aktywny udział w finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i z przyjemnością gości zbierających datki wolontariuszy. Podczas każdego finału WOŚP umożliwiamy wszystkim wolontariuszom Orkiestry kwestowanie na terenie naszego centrum handlowego.
Podczas 26. Finału pracownicy ochrony Atrium Kasztanowa zostali poinformowani o możliwości pojawienia się wolontariuszy z trzech różnych sztabów działających w Pile. Ochrona została również poinstruowana, by nie utrudniać żadnemu z wolontariuszy wstępu do centrum.
Pracownicy ochrony Atrium Kasztanowa nie otrzymali żadnego zgłoszenia w sprawie incydentu, również monitoring naszego centrum nie zarejestrował żadnych niepokojących zdarzeń. W trakcie finału nikt też nie zwrócił się do pracowników ochrony z prośbą o interwencję.
Jest nam przykro, że taka sytuacja mogła mieć miejsce na terenie Atrium Kasztanowa. Nie mamy wpływu na zachowania i wypowiedzi osób nie będących pracownikami ani zarządcami naszego obiektu, rekomendujemy bezpośredni kontakt z osobami zaangażowanymi w tę sytuację.
Wspieramy ideę, która przyświeca Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy, dlatego nie chcielibyśmy, aby praca wolontariuszy i ich zaangażowanie zostały przesłonięte przez inne wątki. Gratulujemy wspaniałego wyniku wszystkim sztabom i już teraz serdecznie zapraszamy wszystkich wolontariuszy przyszłorocznej edycji.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto