Festiwal Animator: Animator w żółtej łodzi podwodnej. Co w weekend na festiwalu w Poznaniu?

Animator idzie w bardzo dobrym kierunku. Cieszę się, że ten festiwal przyciąga coraz więcej widzów. W ubiegłym roku było ich 15 tysięcy, mam nadzieję, że podczas tegorocznej edycji ten rekord zostanie pobity – mówił Jędrzej Solarski, zastępca prezydenta Poznania, podczas konferencji prasowej z okazji otwarcia imprezy, na którą karnety sprzedały się w zawrotnym tempie. Trudno się temu dziwić – oprócz obleganych pokazów konkursowych, w programie „Animatora” znajduje się mnóstwo wydarzeń, których żaden miłośnik filmów animowanych nie powinien przegapić.

Dziś organizatorzy zapraszają na specjalny panel „Jan Lenica. Artysta i animator, animator i artysta” (godz. 10.45, Galeria Oko/Ucho), podczas którego zaproszeni goście – w tym krytyk i historyk sztuki Zbigniew Schubert czy filmoznawca Kuba Mikurda – zaprezentują i opowiedzą o imponującym dorobku jednego z głównych autorów polskiej szkoły plakatu.

W sobotnim programie znalazła się również retrospektywa Paula Driessena (godz. 18, Kino Muza). Warto przypomnieć, że ten nominowany do Oscara holendersko-kanadyjski animator, debiutował przy pracach nad kultową animacją „Żółta łódź podwodna” George’a Dunninga z 1968 roku. Jej pokaz odbędzie się w niedzielę o godz. 18 w Sali Wielkiej Centrum Kultury Zamek.

Tego dnia nie zabraknie też pokazów najlepszych filmów z największych światowych festiwali animacji: festiwalu w Ottawie (godz. 18, Kino Muza) i Annecy (godz. 20, Kino Pałacowe CK Zamek). Ciekawie zapowiada się też późniejszy pokaz filmów laureatki poprzedniej edycji, Renaty Gąsiorowskiej (godz. 21.45, Klub Festiwalowy w Parku Wieniawskiego). Krótkie metraże jej autorstwa zostaną wyświetlone przy muzyce na żywo w wykonaniu poznańskiego duetu Sza/Za.

Co robić w weekend w Poznaniu? 10 POMYSŁÓW [KALENDARZ IMPREZ]