Ferie w wojsku? Uczniowie sami zgłosili się na szkolenie do Wojsk Obrony Terytorialnej

Do 12. Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej zgłosiło się na szkolenie więcej ochotników niż się spodziewano. Młodym ludziom - przyszłym żołnierzom nie tylko imponowało historyczne wydarzenie wieńczące szkolenie - przysięga składana równo sto lat po żołnierzach wojsk wielkopolskich generała Dowbor-Muśnickiego, i to w tym samym miejscu, na Placu Wolności w Poznaniu, ale też okazja do odbycia przeszkolenia wojskowego w czasie wolnym - bo w czasie ferii zimowych, na co zwracali uwagę uczniowie i studenci. W piątek, 11 stycznia, do logistyków Brygady, wydających umundurowanie i wyposażenie na terenie 31 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Krzesinach zgłosiły się 242 osoby, które już od soboty szkolą się bardzo intensywnie na poligonie w Biedrusku.

- Docelowo zasilą bataliony w Śremie i Lesznie - mówi Anna Szymaniak, rzecznik 12. WBOT. - Nasza Brygada rozpoczęła szkolenia żołnierzy Obrony Terytorialnej jako jedna z pierwszych brygad trzeciego etapu budowy WOT i do tej pory wcieliła ponad 400 ochotników. Przeprowadziła już trzy wcielenia na tzw. „szesnastki” czyli szkolenia podstawowe, dedykowane osobom, które jeszcze nie były w wojsku. W kolejnych miesiącach żołnierze będą szkolić się dwa dni w miesiącu, a raz w roku odbywać będą 14-dniowe szkolenia zintegrowane.

Do najnowszej „szesnastki” przygotowywali się wcześniej uczniowie klas mundurowych wielkopolskich szkół. Żołnierze WOT odwiedzali ich w ubiegłym roku, mówili o możliwości odbycia szkolenia właśnie w czasie ferii i kierowali do komend uzupełnień. Z efektami…

- Mamy tu teraz m.in. nauczyciela z jednej ze średzkich szkół, który zgłosił się na szkolenie wraz z sześcioma swoimi uczniami - mówi Anna Szymaniak. - On sam wcześniej odbywał przeszkolenie wojskowe, był przeniesiony do rezerwy, ale to nie wystarczy, by teraz uczestniczyć w przeszkoleniu przygotowawczym dla tych, co już odbyli służbę wojskową. Dlatego cała grupa razem przejdzie szkolenie podstawowe - mówi.

- Można mieć ferie, które przeminą w sposób niezauważalny, albo można przeżyć zimową przygodę życia: zamienić narty na broń, leniwe poranki na poranną zaprawę, a lekki plecak podróżny na zasobnik piechoty górskiej – zapewnia płk Rafał Miernik, dowódca 12. WBOT. - Na pewno będzie ciężko, ale ci, którzy się zgłosili, wrócą mocniejsi, wrócą będąc żołnierzami.

Wszyscy żołnierze WOT 12. Brygady spotkają się na historycznej przysiędze 26 stycznia na Placu Wolności. Będą też rekonstruktorzy, ale dla żołnierzy Obrony Terytorialnej ostatniej „szesnastki” będzie to prawdziwa przysięga wojskowa. Dodatkowo - jedyna taka w historii, dokładnie wiek po historycznym wydarzeniu.

- Przysięga będzie mieć symboliczny charakter z uwagi na fakt, iż wielu ją składających, to potomkowie Powstańców – i to jest siła tradycji, na filarze której Brygada opiera swoją tożsamość - mówi ppor Mikołaj Klorek z 12. WBOT.

Żołnierzem obrony terytorialnej może zostać każdy w wieku 18-63 lat (w przypadku oficerów i podoficerów) oraz od 18-55 lat (w przypadku szeregowych), kto przejdzie pomyślnie postępowanie kwalifikacyjne. O przyjęcie w szeregi Wojsk Obrony Terytorialnej mogą ubiegać się zarówno kobiety jak i mężczyźni, nie pełniący do tej pory żadnej formy służby wojskowej, a także rezerwiści.