Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dorota Kasprzyk będzie pełnić obowiązki kierownika Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej do końca kadencji samorządu

Damian Cieślak
Damian Cieślak
Kilka miesięcy temu Małgorzata Woldańska, wieloletnia kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Choczu, odeszła na emeryturę. Jej obowiązki tymczasowo przejęła Dorota Kasprzyk, starszy pracownik socjalny, która miała kierować organizacją do momentu rozpisania konkursu

Mijały kolejne tygodnie, a burmistrz Marian Wielgosik nie zdecydował się ogłosić konkursu. I wszystko wskazuje na to, że w tej kadencji już tego nie zrobi. Taka decyzja dziwiła część radnych. O to jak długo będzie trwał taki stan rzeczy pytały Małgorzata Wróblewska i Anna Koniewicz-Kruk. Włodarz gminy podkreślał, że jest bardzo zadowolony z pracy wykonywanej przez Dorotę Kasprzyk. - Nie mam żadnych zastrzeżeń. Mieszkańcy również nie skarżą się na to jak funkcjonuje ośrodek, choć oczywiście osoby niezadowolone się zdarzają. Ale tak jest zawsze, gdy dochód zostanie przekroczony o złotówkę i zostaje wydana odmowna decyzja w kwestii świadczeń - tłumaczył Marian Wielgosik.

W tym miejscu warto dodać, że nie jest to pierwszy raz kiedy Dorota Kasprzyk wypełnia obowiązki kierownika. Robiła to również wtedy, kiedy Małgorzata Woldańska przebywała na zwolnieniu lekarskim. W ten sposób zdobyła doświadczenie, które dziś pozwala jej na skuteczne kierowanie ośrodkiem. - Pracy jest dużo, ale na razie sobie radzę - mówi sama zainteresowana.

„Trochę tę sytuację wykorzystuję”

Dorota Kasprzyk wykonuje swoje dotychczasowe obowiązki, a wolny czas poświęca na wypełnianie zadań przynależnych kierownikowi. - Przyznaję, że dla mnie to są oszczędności. Bo ja oczywiście płacę pani Dorocie za tę dodatkową pracę, ale nie są to takie kwoty, jak w przypadku kierownika. Na tyle, na ile pozwalają mi przepisy, trochę tę sytuację wykorzystuję - nie ukrywał Marian Wielgosik.

- Skoro jest dobrze, to może trzeba panią Dorotę powołać na to stanowisko? - proponowała Anna Koniewicz-Kruk. Takie rozwiązanie nie jest możliwe ze względu na przeszkody formalne. Kierownik musi legitymować się dyplomem wyższej uczelni. Dorota Kasprzyk takowego nie posiada, nie zamierza również uzupełniać wykształcenia. Do pełnienia obowiązków kierownika studia wyższe nie są wymagane.

Konkurs po wyborach?

Kiedy zostanie rozpisany konkurs? Najprawdopodobniej dopiero po jesiennych wyborach samorządowych. - Nie ma takiego przepisu, który wymuszałby na burmistrzu termin powołania kierownika. Ja jestem odpowiedzialny za funkcjonowanie tej placówki i wykonywaną pracę oceniam dobrze. Skoro to jest moja kompetencja, to pozostawcie to w mojej gestii. Decyzyjność mam do końca kadencji i zamierzam ją w taki sposób zarządzać - wyjaśniał Marian Wielgosik.

Anna Koniewicz-Kruk zastanawiała się, czy jest sens tak długo czekać. - To jest bardzo szeroki obszar - podkreślała. Wątpliwości miała również Ewa Wojciechowska. - Nie do końca się mogę z tym zgodzić, choć oczywiście słyszałam wiele dobrego o pani Dorocie - mówiła.

Jaka dieta po świętach

Źródło: tvn

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto