Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czempiń. Pani Beata dostała czujnik

Andrzej Rajewicz
Czempiń. Pani Baeta dostała czujnik
Czempiń. Pani Baeta dostała czujnik Andrzej Rajewicz
Pani Beata dostała czujnik. W środę 25 stycznia Andrzej Ziegler, zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Kościanie odwiedził rodzinę z Czempinia, która w środę 18 stycznia podtruła się czadem. Oficer prasowy kościańskiej PSP wręczył Pani Beacie czujnik wykrywający czad.

Pani Beata dostała czujnik. W środę 25 stycznia Andrzej Ziegler, zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Kościanie odwiedził rodzinę z Czempinia, która w środę 18 stycznia podtruła się czadem. Oficer prasowy kościańskiej PSP wręczył Pani Beacie czujnik wykrywający czad.

- Chciałem przekazać Pani ten czujnik, aby to wpłynęło na Państwa bezpieczeństwo. Trzeba dbać o swoje bezpieczeństwo. Proszę przyjąć także nasz strażacki kalendarz gdzie są same szczęśliwe dni, również 18 stycznia, też jest szczęśliwy. On się szczęśliwie zakończył. Wszystkiego dobrego na ten nowy rok - mówił wręczając czujnik gospodyni starszy brygadier Andrzej Ziegler.

Pani Beata mieszka w Czempiniu przy ulicy Spółdzielców w domu jednorodzinnym. Feralny piec gazowy, który ma dopiero dwa lata zamontowany jest w łazience. To prawdopodobnie zła wentylacja spowodowała, że rodzina podtruła się czadem. - Po tym ci się wydarzyło wszyscy sąsiedzi kupili już sobie czujniki. Ja też już zakupiłam czujkę. Teraz będą miała dwie, ale przydadzą się - mówiła Pani Beata.

- W nocy w środę syn przyszedł do mnie z bólem głowy. Dostał tabletkę i położyłam go spać i praktycznie zasnęliśmy. W nocy usłyszałam hałas i przebudziła się córka. Zanim wyszłam z łóżka już córeczka była u mnie w pokoju i padła mi na rękach. Za chwilę ocuciłam ją, położyłam ją do łóżka, pootwierałam okna, a za chwilę zemdlał syn. Natychmiast wezwałam karetkę. Zadzwoniłam pod 112. To była dosłownie chwila, gdzie była już i policja, karetka i już później było tylko to, że znaleźliśmy się w szpitalu. Ja leżałam w Poznaniu, dzieci leżały w Kościanie. Więc była taka rozłąka. No ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło - mówi Pani Beata.

Więcej w kolejnym wydaniu "Faktów Kościańskich"

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto