Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co dalej z kaliskim PKS? Czy gminy dopłacą do jego funkcjonowania?

Elżbieta Bielewicz
W kaliskim starostwie spotkali się przedstawiciele gmin, władz miasta i powiatu oraz PKS.
W kaliskim starostwie spotkali się przedstawiciele gmin, władz miasta i powiatu oraz PKS. Elżbieta Bielewicz
O przyszłości PKS dyskutowano w starostwie w Kaliszu. Czy uda się uratować kaliskiego przewoźnika? Tego nie wiadomo. Jedno jest pewne. Aby firma mogła przetrwać kolejny rok potrzebne będzie wsparcie finansowe gmin. Natomiast na temat organizacji transportu publicznego od 2018 roku trudno jeszcze cokolwiek powiedzieć. Możliwe, że problem zostanie rozwiązany z uwzględnieniem całej aglomeracji kalisko – ostrowskiej.

W kaliskim starostwie spotkali się przedstawiciele gmin, władz miasta i powiatu oraz PKS. Było to już kolejne spotkanie dotyczące niejasnej przyszłości kaliskiego przewoźnika. Niestety i tym razem nie zakończyło się konkretnymi uzgodnieniami. Wszystko wygląda na to, że właściciel PKS – miasto Kalisz, chce się pozbyć problemu, a powiat nie ma ochoty wziąć przedsiębiorstwa, którego rentowność jest pod dużym znakiem zapytania.
- Oferujemy przedsiębiorstwo, które jest gotowe do działania – przekonywał Artur Kijewski, wiceprezydent miasta. - Kalisz zrobił wszystko, aby PKS wyszedł na prostą. Może jedynie tabor jest do wymiany, ale kierowcy to mieszkańcy powiatu. Mam propozycje, aby z tej oferty skorzystać.

Jak przedstawił Ryszard Latański szef kaliskiego PKS , obecnie w firmie zatrudnionych jest jest 58 kierowców. A przez 10 miesięcy bieżącego roku udało się zmniejszyć koszty o 2 mln zł. Niestety, jak mówił, spadła też liczba pasażerów, dlatego wynik firmy jest ujemny.
- Na pewno więc wystąpimy do gmin o wsparcie w 2017 roku i pewne kwoty od 2 do 4 tysięcy miesięcznie, bo bez takiej pomocy nie poradzimy sobie. Na organizację przewozów jest czas do 2018 roku, zależy nam, aby w tych nowych warunkach zaistniał także PKS – przekonywał Latański.

Ustalono jednak, że na temat funkcjonowania PKS w 2017 roku przewoźnik ma już sam rozmawiać z gminami. Natomiast co do organizacji transportu zbiorowego padła propozycja, aby problem próbować rozwiązać w skali całej aglomeracji kalisko – ostrowskiej.

- Jeśli PKS ma być uwzględniony w planach transportowych to musi być powołany związek samorządów, które z jego usług będą korzystać - próbował podsumować starosta. - Albo może powinniśmy iść szerzej – aglomeracyjnie. Bo właśnie spójność transportowa była podstawą tworzenia Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych.
Czy tak się stanie? Czas pokaże.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto