Chodzieska Porcelana S.A. będzie połączona z fabryką w Ćmielowie

To pewne: fabryka porcelany Chodzież S.A. i Zakłady Porcelany "Ćmielów" będą już wkrótce stanowiły jedno przedsiębiorstwo. Jak ujawniła w rozmowie z "Chodzieżaninem" nowa prezes chodzieskiej Porcelany, przekształcony podmiot będzie nosił nazwę: Polskie Fabryki Porcelany „Ćmielów” i „Chodzież” S.A.

Czytaj także: Chodzież: Wypadek w fabryce porcelany. 54-latek przygnieciony przez prasę

- Połączenie spółek, które znajdują się w jednej grupie kapitałowej jest naturalnym rozwiązaniem przynoszącym korzyści w obu lokalizacjach - tłumaczy prezes Inga Kamińska. - Takie rozwiązanie doprowadzi do powstania bardzo mocnego podmiotu, który poprzez osiągnięcie efektu synergii stanie się bardzo liczącym producentem porcelany cienkościennej w Europie - dodaje.

Nie wiadomo jeszcze, które z fasonów chodzieskiej porcelany znajdą się w ofercie połączonych fabryk. Największe szanse na „przetrwanie” ma „Iwona” - czyli wzór sztandarowy dla Chodzieży i produkowany tu od ponad 30 lat. Jest za to oczywiste, że reorganizacja chodzieskiego zakładu porcelany będzie wiązała się z redukcją zatrudnienia. Ile osób może stracić pracę? Tego Inga Kamińska nie ujawniła w trakcie rozmowy.

Dodajmy, że do zmiany na fotelu prezesa Porcelany Chodzież doszło we wrześniu, po tym, jak stanowisko to opuścił Krzysztof Spychalski. Pojawiły się wówczas spekulacje, że zakład może mieć kłopoty. Lokalni samorządowcy określali je mianem „zadyszki”. Były też jednak głosy, że kryzys jest dużo bardziej poważny.

- Zdaję sobie sprawę z faktu, że Spółka będąc jednym z większych pracodawców w powiecie, znajduje się w spektrum zainteresowania mieszkańców i władz samorządowych – przyznaje Inga Kamińska. - Prawdą jest, że fabryka boryka się z różnorodnymi problemami, niemniej jednak nie ma żadnego zagrożenia dla funkcjonowania zakładu – uspokaja.

Jej zdaniem, planowana fuzja pozwoli przekierować strumień nadwyżki zamówień z fabryki Ćmielów do Chodzieży – i tym samym umożliwi pełne wykorzystanie mocy produkcyjnych chodzieskiej Porcelany. W konsekwencji ma to przynieść nie tylko stabilizację miejsc pracy, ale także perspektywiczny rozwój obu zakładów.