Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Będą pewne zwolnienia dla poszkodowanych rolników w dywersyfikacji upraw

Wiesław Zdobylak
Jedna z najpopularniejszych ozimin wysiewaną przez wielkopolskich rolników jest rzepak
Jedna z najpopularniejszych ozimin wysiewaną przez wielkopolskich rolników jest rzepak Archiwum NM
Rolnicy, których straty w uprawach ozimych będą wynosiły co najmniej 30 proc., będą mogli w tym roku odstąpić od obowiązku dywersyfikacji upraw na dotychczasowych zasadach.

Z obowiązku dywersyfikacji upraw będą zwolnieni tylko ci rolnicy, którzy w wyniku ubiegłorocznych ulew i powodzi odnotowali w swoim gospodarstwie rolnym straty na całkowitej powierzchni powierzchni ozimin wynoszące co najmniej 30 proc.
Rośliny ozime – czyli odmiany ozime jęczmienia, pszenicy, pszenżyta, rzepaku, rzepiku, żyta i wyki – wysiewane są jesienią rozpoczynając wegetację przed zimą. Do przejścia całego cyklu rozwojowego potrzebują okresu niskich temperatur (jarowizacji), a owocują dopiero w maju i sierpniu.
Obsiewanie pól oziminami jest bardzo popularne wśród wielkopolskich rolników, którzy w ten sposób zapewniają sobie dostęp do odpowiedniej jakości zbóż już w początkowych okresach roku. Wielu jednak nie mogło wysiać ozimin między sierpniem a listopadem 2017 roku z powodu gwałtownych ulew, a niektórzy stracili obszary już zasiane na 2018 rok. W ten niektórzy rolnicy, którzy chcieli spełnić praktykę dywersyfikacji upraw w 2018 roku za pomocą upraw ozimych, nie byli w stanie tego zrobić.
Jak wynika z danych przedstawionych przez Główny Urząd Statystyczny w lutym tego roku, w listopadzie zeszłego roku areał upraw zbóż ozimych pod zbiory w tym roku wyniósł 4,2 mln ha. Najwięcej wysiano pszenicy ozimej, której ogólny areał wyniósł 1,9 mln ha. Sporo wysiano też pszenżyta ozimego – 1,2 mln ha, a tak-że żyta ozimego – 0,8 mln ha.
Warto podkreślić, że ozimi-ny przed wejściem w stan spoczynku zimowego były na terenie Wielkopolski (z wyjątkiem jej północnej części) odpowiednio wyrośnięte oraz dobrze rozkrzewione. Zdarzały się jednak wymoknięcia roślin wynikające ze stojącej wody w obniżeniach terenu, a więc na terenach pagórkowatych.
Grudzień nie był okresem stanowiącym zagrożenie dla roślin, ale problemy pojawiły się w styczniu i lutym, kiedy brakowi okrywy śnieżnej towarzyszyły stosunkowo niskie temperatury.

Komisja Europejska idzie z pomocą
W odpowiedzi na skargi rolników Komisja Europejska decyzją z 12 kwietnia wyraziła zgodę na odstępstwa w odniesieniu do spełnienia określonych warunków dotyczących płatności z tytułu zazielenienia w roku składania wniosków w Danii, Estonii, Finlandii, Litwie, na Łotwie i w Polsce.
Zmiany w praktyce zazieleniania mają w skali całej Polski dotyczyć 230 000 gospodarstw, tj. ok. 17 proc. ubiegających się o dopłaty.
Nowe regulacje dotyczyć będą tych gospodarstwa rolnych, w których straty w uprawach ozimych wyniosły co najmniej 30 proc. Gospodarstwa o powierzchni od 10 do 30 ha gruntów będą zwolnione z obowiązku prowadzenia dwóch upraw, natomiast gospodarstwa o powierzchni powyżej 30 ha do 150 ha będą zobowiązane do posiadania dwóch zamiast trzech upraw.
Warunki wynikające z nowych przepisów będą weryfikowane przez ARiMR w ramach prowadzonego postępowania administracyjnego w zakresie przyznania płatności za zazielenienie. W przypadku stwierdzenia w kontroli administracyjnej niespełnienia praktyki dywersyfikacji upraw, rolnik będzie wezwany do złożenia stosownych wyjaśnień i przedstawienia Agencji planowanej struktury zasiewu gospodarstwa na rok 2018 i złożyć pisemne oświadczenie.

+++

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto