Na rynku kupiłam świeżych jarzynek, a u rzeźnika dostałam funt ładnych kości wieprzowych i dwa kurze skrzydełka. Nagotowałam z tego rosołu i dorzuciłam pokrajanych jarzynek: dwie kalarepki, kalafior, pietruszkę, por i seler, kilka fasolek, trzy pieczarki. Jak jarzyny i grzyby zmiękły, dorzuciłam do wywaru pół słoika zielonego groszku, a na koniec kładzionych klusek wyrobionych z jednego jajka i mąki, a ugotowanych w osobnym garnuszku ze słoną wodą. Na koniec dodałam do babcinej zupy usiekanego kopru i pietruszki.
W międzyczasie krzątałam się przy sznyclach z kapusty. Taką średnią głowę kapusty rozkroiłam na kilka części i gotowałam 20 minut w lekko osolonej wodzie. Gdy zmiękła, wylałam na sito, przelałam zimną wodą i wycisnęłam w ściereczce. Posiekałam drobno kapustę, przysmażyłam na cebulce, dodałam szczyptę cukru i do smaku soli, pieprzu oraz cząbru. Teraz wbiłam dwa jaja, dodałam łyżkę mąki, dobrze wymieszałam i z tej masy wyrabiałam małe sznycelki. Obsypałam je tartą bułką i ładnie obsmażyłam. Podałam kapuściane sznycle z przysmażonymi pyrami, a na salaterce położyłam małosolne ogórki z kamionkowego garnka,stale uzupełnianego.
Babcina zupa (na 4 osoby)
1/2 kg kości wieprzowych, 2 skrzydełka drobiowe, 3 marchewki, 2 kalarepki, pietruszka, seler, por, 10 dag fasolki szparagowej, 10 dag zielonego groszku, 3 pieczarki, posiekany koperek i pietruszka. Ciasto: jajko, 4 łyżki mąki.
Sznycle z kapusty (na 4 osoby)
średnia główka kapusty, cebula, 2 jajka, łyżka mąki, 2 łyżki tartej bułki, 3 łyżki ,,Kasi’’, cukier, sól, pieprz, cząber.
Pasztet z białej fasoli
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?