Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poznań - Wyższe czynsze w komunalce

Beata Marcińczyk
Michał Dolny nie jest przeciwnikiem podwyżki, ale uważa, że zawsze powinna być ona uzasadniona
Michał Dolny nie jest przeciwnikiem podwyżki, ale uważa, że zawsze powinna być ona uzasadniona Grzegorz Dembiński
Najemcy mieszkań komunalnych informacje o podwyżce czynszu otrzymali już we wrześniu. Kto odbiór pisma podpisał, za kilka dni będzie musiał z rodzinnego budżetu wysupłać więcej grosza niż dotychczas. Są jednak i tacy lokatorzy, którzy zawiadomienie o podwyżce odebrali później. Ci wyższy rachunek zapłacą od stycznia.

Lokatorzy budynku przy placu Asnyka zamiast dotychczasowej kwoty 5,37 zł za metr kwadratowy zapłacą 5,90. Mieszkańcy bloku przy ul. Swoboda płacili 6,17, a będą płacić 6,78. Najemcy lokali mieszkalnych w kamienicy przy ul. Św. Marcin zapłacą od grudnia 6,17 zł, a ich poprzednia stawka to 5,61 zł.

Michał Dolny, mieszkaniec budynku przy ulicy Głogowskiej, do tej pory płacił 5,61 zł za mkw. mieszkania. Teraz zapłaci, podobnie jak lokatorzy z domów przy Św. Marcinie - 6,17.
- Nie jestem wrogiem podwyżek. Jeśli właściciel dba o budynek to wiadomo, że koszty jego utrzymania rosną. Gorzej, gdy na przykład zimą okazuje się, tak jak to było u nas, że nie można wyjechać sprzed bloku, bo jest mnóstwo śniegu, albo że z dachu zwisają długie sople - mówi Michał Dolny.
Halina Majka, mieszkanka sąsiedniego budynku przy ulicy Głogowskiej będzie musiała zapłacić także więcej. Już nie 6,40 zł, ale 6,78.

Obecna podwyżka jest drugą, która wynika z uchwały poznańskich radnych podjętej w 2008 roku. Zadecydowali oni wówczas o wprowadzeniu punktowego systemu ustalania stawki czynszowej i zobowiązali prezydenta miasta do wprowadzania podwyżek tak, by w końcu osiągnąć maksymalne czynsze. Pierwszą taką zmianę w czynszach wprowadzono rok temu.

- W tym roku obejmie ona niemal 90 procent mieszkań komunalnych - informuje Magdalena Gościńska z ZKZL.

Wyłączeni z podwyżki czynszu będą przede wszystkim ci najemcy, którzy zawarli umowy najmu już po wejściu w życie uchwały, a więc na nowych warunkach, z uwzględnieniem tzw. karty punktowej mieszkania.

Wyższego czynszu w tym roku nie będą musieli płacić na przykład lokatorzy baraków przy ulicy Opolskiej.

- Teraz płacą 4,90 zł za metr kwadratowy. Ze względu na niski standard lokali podwyżka ich nie obejmuje - tłumaczy Gościńska.

Radni ustalili, miasto realizuje

W 2008 roku Rada Miasta Poznania uchwaliła system punktowy ustalający wysokość stawki czynszowej w lokalach komunalnych.

Każde mieszkanie ma tzw. kartę punktową. Punkty zostały naliczone według wielu kryteriów - strefa zamieszkania (centralna, śródmiejska, pośrednia, peryferyjna), stan techniczny budynku, położenie lokalu (czy jest to poddasze, czy może wyżej punktowane I lub II piętro). Jednym z kryteriów jest także wyposażenie lokalu i budynku w urządzenia techniczne i instalacje oraz ich stan.

Za łazienkę i wc w osobnych pomieszczeniach, ale w mieszkaniu, a nie na półpiętrze, doliczano 5 punktów. Za kuchnię z oknem czy lokal w budynku, w którym są od jednego do czterech mieszkań również dodano punkty.

Ich suma może wzrastać w trakcie użytkowania lokalu, bo na przykład wyremontowano klatkę schodową. Maksymalnie jednak lokal może uzyskać 48 punktów. Ten, który ma ich najwięcej, jest też bardziej kosztowny w utrzymaniu.

Rada uchwaliła też, że podwyżka nie będzie jednorazowa, a dokonywana co roku - o ok. 10 proc.
Informacje o polityce czynszowej miasta są na www.zkzl.poznan.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto