Pogotowie z Turku od 1 sierpnia znowu będzie obsługiwało teren całego powiatu turkowskiego. W sześciu gminach powiatu kolskiego, w tym w mieście Kole do chorych i wypadków nadal będą jeździły karetki Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego z Konina. Taką decyzję podjął 24 czerwca Narodowy Fundusz Zdrowia w Poznaniu.
Zarówno w powiecie turkowskim, jak i w kolskim oferenci szli „łeb w łeb”. W Turku lepszą ofertę na karetkę podstawową złożył turkowski szpital, na specjalistyczną – pogotowia z Konina i Turku otrzymały tyle samo punktów. W Kole było odwrotnie. Konin miał lepszą ofertę na karetkę podstawową, a na specjalistyczną zremisował z Kołem.
- Kierując się koniecznością zapewnienia najwyższych standardów bezpieczeństwa, komisja konkursowa wybrała ofertę podmiotu, który kompleksowo zapewni usługi związane z ratownictwem medycznym – poinformowała Mirosława Kaźmierczak z NFZ.
Od tej decyzji przegrani mogą się odwołać w ciągu siedmiu dni. Dyrektor oddziału NFZ będzie musiał rozpatrzyć odwołania w ciągu tygodnia od dnia ich złożenia.
- Staraliśmy się złożyć jak najlepszą ofertę i wydaje mi się, że została rzetelnie oceniona – mówi Krzysztof Bestwina, dyrektor szpitala w Turku.- Przez te pięć miesięcy nasz szpital nie tylko stracił pieniądze z kontraktu, ale też ta sytuacja generowała pewne koszty, bo musieliśmy trzymać i ludzi, i samochody. Zastanowię się, co dalej z tym zrobić. Na razie się cieszymy.
W Kole wiadomość o odrzuceniu oferty miejscowego szpitala wywołała przygnębienie.
- Jest remis, a wskazuje się na gorszego oferenta. Nie rozumiem tego - mówi Tomasz Ignaczewski, pełniący obowiązki dyrektora szpitala w Kole. - Na pewno złożymy odwołanie.
Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?