Od lat wielką pasją Anny Bochyńskiej ze Skoków są psy. Jej czworonożni przyjaciele to prawdziwe czempiony.
Psy to wspaniałe istoty. Gdy jest mi smutno, to zawsze mogę się do nich przytulić. Wyczuwają nastrój człowieka i potrafią okazywać uczucia. Odkąd pamiętam, w naszym domu zawsze były psy. A trzy lata temu moja koleżanka Grażyna Szymkowiak zaraziła mnie także wyjazdami na wystawy psów. Wówczas narodził się pomysł o założeniu własnej hodowli. Wspólnie z rodziną wybraliśmy rasę. Padło na niezbyt popularnego jeszcze w Polsce szkockiego owczarka brodatego, a hodowlę od łąk za naszym domem nazwaliśmy „morasiową zagrodą” - tłumaczy Anna Bochyńska ze Skoków, wielka miłośniczka psów.
Więcej czytaj w "Tygodniku Wągrowieckim"
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?