Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

2 X 2009 - SPORT - Nie chcą kibiców w Konina

Redakcja
Konińscy kibice są postrachem na stadionach. Wielkopolski Związek Piłki Nożnej przychylił się do prośby klubu MKS Lubuszanin i zakazał kibicom Avans Górnik Konin wejścia na stadion podczas sobotniego meczu w Trzciance.

Konińscy kibice są postrachem na stadionach. Wielkopolski Związek Piłki Nożnej przychylił się do prośby klubu MKS Lubuszanin i zakazał kibicom Avans Górnik Konin wejścia na stadion podczas sobotniego meczu w Trzciance. To już drugi wyjazdowy mecz konińskich piłkarzy, którego nie mogą oglądać kibice tej drużyny.

Powodem jak wynika z oficjalnego pisma WZPN miała być planowana modernizacja stadionu. Okazuje się, że brak tzw. klatki dla kibiców to tylko jedna z przyczyn decyzji WZPN. - To była wyjątkowa sytuacja. Mecz w Trzciance był meczem podwyższonego ryzyka. Obawiano się, żeby nie doszło tam do starcia kibiców obu drużyn – mówi Zygmunt Świtała, wiceprezes ds. bezpieczeństwa WZPN.
Podobny zakaz wejścia na stadion, konińscy kibice dostali pod koniec sierpnia, kiedy to Avans Górnik Konin zmierzył się z Legią Chełmża. Wówczas również zasłaniano się brakiem możliwości technicznych spowodowanych remontem stadionu. Zdaniem Janusza Lipińskiego, dziennikarza sportowego, takie sytuacje wynikają z niechęci organizatorów. - Stadiony powinny być przygotowane do przyjęcia kibiców gości – mówi Lipiński. - Jeśli nie można opanować grupy 50 nawet złych kibiców to nie powinno się brać za organizację widowisk sportowych – dodaje dziennikarz.
Oficjalnie żaden z konińskich działaczy sportowych nie potwierdza, że na decyzję WZPN miało wpływ zachowanie kibiców Avans Górnik Konin. - Nasi kibice mieli złą chwałę jakieś 2 lata temu, ale teraz świecą przykładem – mówi Piotr Bajerski. - W Trzciance mimo zakazu pojawiło się ok. 30 kibiców Górnika. Wpuszczono ich na stadion i zachowywali się bardzo kulturalnie. Jestem z tego zadowolony i uważam, że zasługują oni na to, żeby jeździć i dopingować swoją drużynę – dodaje Bajerski.
Wzorowego zachowania konińskich kibiców nie potwierdzają jednak fakty. Pod koniec maja tego roku wydział dyscypliny Polskiego Związku Piłki Nożnej ukarał klub Avans Górnik zakazem rozgrywania dwóch meczów z udziałem publiczności i karą finansową w kwocie 3 tys. zł. Decyzja PZPN była następstwem awantur jakie miały miejsce przed, w trakcie i po meczu Górnika z Goplanią Inowrocław. Zarzuty dotyczyły zbyt małej ilości porządkowych, którzy nie reagowali, kiedy grupa 50 kibiców konińskiej drużyny wtargnęła do sektora gości i po szarpaninie odebrała im flagi oraz szaliki. Poza tym kibice Górnika rzucili butelką na boisko, a po meczu doszło do utarczek w okolicach szatni.
Zdaniem Zygmunta Świtały w ostatnim czasie zachowanie konińskich kibiców zmieniło się na lepsze. - Obserwuję kibiców Górnika od kilku meczy i muszę powiedzieć, że obawy klubów się nie potwierdzają. Więcej zakazów wstępu na stadion nie będzie – mówi Świtała.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto